To była oddolna inicjatywa, która zrodziła się nie tylko przez przypadek, ale przede wszystkim z potrzeby serca. Inicjatorzy akcji upamiętnienia gorczańskiego parlamentarzysty mają nadzieję, że ich aktywność w tej sprawie spotka się z pozytywną reakcją ze strony mieszkańców gminy.
Samorządowiec i działacz
Piotr Potaczek urodził się 3 grudnia 1893r. w Podobinie, miejscowości, która podobnie jak przed wojną, tak i dzisiaj leży w gminie Niedźwiedź. Ukończył szkołę powszechną, a także uczęszczał na kursy z zakresu administracji terenowej. Był również żołnierzem. Brał udział w I Wojnie Światowej, podczas której został ranny.
W 1944r. był aresztowany przez Niemców pod zarzutem współpracy z żołnierzami Armii Krajowej. Przez trzy miesiące przebywał w więzieniu w Nowym Sączu.
Funkcje wójta gminy pełnił od 1931r. do września 1939r. Był też znany z działalności politycznej. Prawdopodobnie kierował kołem Stronnictwa Ludowego.
W wyborach parlamentarnych w 1938r. został wybrany posłem na V kadencję sejmu II Rzeczpospolitej. O czym można przeczytać w elektronicznych archiwach Biblioteki Sejmowej. Mandat uzyskał w okręgu wyborczym nr 58, wtedy przypisanym do Bochni.
O jego wyborze do Sejmu wspomina również „Dziennik Bydgoski”. Gazeta zwróciła uwagę, że we wspomnianym okręgu Bochnia, było najmniejsze zainteresowanie. Spośród blisko 146 tys. uprawnionych do głosowania tylko niecałe 60 tys. osób zdecydowało się pójść do urn wyborczych. 28 tys. głosów otrzymał ks. kanonik Tomasz Sondecki, a Piotr Potaczek o 3 tys. głosów mniej.
Przypadkowy kontakt
Piotr Potaczek ma swój niewielki nagrobek, który znajduje się na cmentarzu parafialnym w Niedźwiedziu. Odwiedzają go tutaj bliscy, którzy mieszkają w Podobinie. Pozostała część jego rodziny po wojnie wyemigrowała na tzw. ziemie odzyskane i przebywa w okolicach Jeleniej Góry.
- Napisał do mnie mąż prawnuczki po Piotrze Potaczku - Robert Obaz. Jest on posłem, który zdobył mandat w tegorocznych wyborach parlamentarnych. Znalazł mnie na facebooku. Myślał, że mam coś wspólnego z tą osobą, bo mam takie samo imię i nazwisko - opowiada Piotr Potaczek z Mszany Dolnej.
Obaj panowie na portalu społecznościowym szybko nawiązali kontakt. I tak zrodziła się idea uczczenia przedwojennego działacza ruchu ludowego.
- Wspólnie z Januszem Potaczkiem, byłym wójtem gminy Niedźwiedź, zaczęliśmy szukać informacji na temat posła Piotra Potaczka. Chcemy upamietnić tego człowieka wspólnie z władzami gminy - podkreśla Piotr Potaczek.
- Byłem kompletnie zaskoczony, kiedy ta informacja do mnie dotarła. Warto przywrócić pamięć o tej osobie naszej społeczności. Myślę, że tablica pamiątkowa o tym człowieku, to byłaby bardzo dobra inicjatywa- mówi Janusz Potaczek.
Inicjatorzy uhonorowania osoby Piotra Potaczka, chcą też powołać społeczny komitet, który ma zająć się upamiętnieniem tej postaci. Takie niewielkie uroczystości na jego cześć chcieliby zorganizować już w przyszłym roku.
