https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Niedźwiedź znowu sieje strach między Tarnowem a Dębicą. Tym razem widziano go w Pilźnie

Paweł Chwał
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne pixabay.com
Kolejny sygnał o niedźwiedziu, który miał zapuścić się aż pod Tarnów. Zwierzę tym razem było widziane wieczorem w Pilźnie. Policja próbuje potwierdzić te informacje. Jednocześnie wydano oficjalny komunikat o tym, aby zachować ostrożność.

Na niedźwiedzia, jak informuje policja, miała natknąć się przypadkowa osoba w rejonie ul. Grottgera w Pilźnie, między Wisłoką a centrum miasteczka, już po stronie południowej starej "czwórki". Zwierzę miało znajdować się w zaroślach

- Zgłoszenie wpłynęło oficjalnie na policję dlatego funkcjonariusze rozpoczęli działania zmierzające do jego potwierdzenia oraz ustalenia ewentualnego miejsca przebywania zwierzęcia - przyznaje asp. Jacek Bator, rzecznik prasowy dębickiej policji.

O incydencie powiadomiony został Urząd Miejski w Pilźnie, który na stronach internetowych kilka minut przed godz. 19 umieścił apel do mieszkańców. Zwraca się w nim m.in. o to, aby zachować ostrożność oraz ostrzec sąsiadów i bliskich, a w razie pojawienia się zwierzęcia, które może być groźne, o zgłaszanie tego faktu czym prędzej na policję.

W ubiegłym tygodniu niedźwiedź był widziany na pograniczu Jodłówki Wałek i Żdżar.

ZOBACZ KONIECZNIE

FLESZ: Co zabija Polaków?

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

b
bee
Wpadł na piwo, ale pomylił Pilzna :)
A
Andrzej1966
Bardzo proszę o pomoc

pomagam.pl/andrzejkulis
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska