W Bielanach, na ulicy Mostowej, funkcjonariusze poddali kontroli 52-letniego mieszkańca powiatu bielskiego, który kierował samochodem marki Audi. Urządzenie wykazało, że znajduje się on pod wpływem alkoholu. W związku z tym został zatrzymany do szczegółowej kontroli.
- Chwilę później mundurowi przeprowadzili badanie stanu trzeźwości przy użyciu alkosensora, który w wydychanym powietrzu wykazał 1,4 promila alkoholu – wyjawia Małgorzata Jurecka, oficer prasowy oświęcimskiej policji.
W Brzeszczach, na ulicy Ofiar Oświęcimia, policjanci przerwali jazdę 53-letniemu mieszkańcowi gminy Brzeszcze. Mężczyzna kierował samochodem marki Volkswagen, mając w organizmie 0,8 promila alkoholu.
Z kolei w Kętach, na ulicy Żeromskiego, zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę samochodu marki Volkswagen. Badanie stanu trzeźwości 42-letniego mieszkańca powiatu nowosądeckiego wykazało 0,9 promila alkoholu.
Za jazdę po pijanemu można stracić samochód
Za kierowanie pojazdem mechanicznym pod wpływem alkoholu grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności, co najmniej trzyletni zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi oraz wysoka grzywna. W przypadku, gdy badanie stanu trzeźwości wykaże, co najmniej 1,5 promila alkoholu, w poczet przyszłej grzywny policjanci zarekwirują samochód, będący własnością sprawcy przestępstwa.
- Jeśli po „zakrapianej” imprezie ktoś ma wątpliwości następnego poranka o stanie swojej trzeźwości, możne skorzystać z samoobsługowych, bezpłatnych alkomatów. Takie znajduję się w komendzie powiatowej w Oświęcimiu oraz w komisariatach w: Brzeszczach, Chełmku, Kętach i Zatorze – przypomina policjantka. - Lepiej się sprawdzić niż ryzykować jazdę pod wpływem alkoholu. To, że dobrze się czujemy, nie oznacza, że organizm jest całkowicie czysty.
