Niezwykły koncert "Muzyka dla pamięci" odbył się na terenie historycznej Judenrampy w Brzezince z okazji 75. rocznicy wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz-Birkenau. Był poświęcony żydowskim ofiarom obozu.
Symboliczne było miejsce i utwór, który został z tej okazji wykonany. Jego twórcą był Viktor Ullmann, Żyd pochodzący z Cieszyna, który napisał tę kompozycję kilka dni przed śmiercią w Birkenau. Jego wykonawcą była Nathalia Romanenko, która natrafiła kiedyś na utwory żydowskich kompozytorów zgładzonych przez Niemców w obozach.
Niecodzienne było także miejsce, w którym ustawiono pianino podczas koncertu. Był to historyczny wagon francuskich kolei, prawdopodobnie jeden z tych, którymi deportowano Żydów z Francji do obozu Auschwitz-Birkenau. Obecnie stanowi on eksponat w zbiorach Fundacji Pobliskie Miejsca Pamięci Auschwitz-Birkenau.
Wysłuchało go ponad 200 gości, którzy przyjechali z Francji, Belgii i innych krajów europejskich, wśród nich wielu potomków ofiar Holokaustu, w tym obozu Auschwitz. Były także delegacje oficjalne, które reprezentowali: przewodniczący Europejskiego Stowarzyszenia Żydów Menachem Margolin, wiceprzewodnicząca Parlamentu Europejskiego Mairead McGuinness, przewodniczący Rady Instytutu Yad Vashem, były naczelny rabin aszkenazyjski Izraela Israel Meir Lau, który połączył wspomnienie czasu Zagłady z gorzką refleksją, jak irracjonalny jest antysemityzm, a następnie zmówił żydowską modlitwę, kadisz.
- To bardzo symboliczny koncert - powiedział Marek Halter, pisarz z Paryża, który urodził się w czasie wojny w warszawskim getcie, od 70 lat mieszkający we Francji. - 75 lat to czas, gdy jak mówi biblia następuje transformacja historii. Umierają ostatni świadkowie i o tamtych wydarzeniach można przeczytać w książkach. Dlatego tak ważne jest zachowanie pamięci - dodał Marek Halter.
Bocznica kolejowa wraz rampą nazywana przez Niemców Judenrampe była miejscem, gdzie od wiosny 1942 roku do maja 1944 roku przyjeżdżały pociągi ludnością żydowską z krajów okupowanych przez III Rzeszę Niemiecką lub państw satelickich - łącznie około 500 tysięcy ludzi. W tym m.in. z Polski - 200 tys., Francji - 63 tys., Holandii - 58 tys., Grecji - 50 tys., Belgii - 24 tys., Niemiec i Austrii - 22 tys., Czech i Moraw - 20 tys., Słowacji - 16 tys., Jugosławii - 9 tys. Włoch - 3,3 tys., Norwegii ponad 600 oraz 13 tys. z innych niemieckich obozów. Tutaj także trafiły transporty kilkunastu tysięcy Polaków, i ponad 20 tys. Romów.
Na rampie, która znajdowała się pół kilometra od Bramy Śmierci, odbywała się pierwsza selekcja. Większość deportowanych Żydów trafiała bezpośrednio do komór gazowych. W 1944 roku Niemcy oddali bocznicę na terenie obozu Birkenau i od tamtej pory tam wprost kierowane były pociągi.
Organizatorami wydarzenia byli m.in. Europejskie Stowarzyszenie Żydów, Konsulat Francji oraz Gmina Oświęcim i Fundacja Pobliskie Miejsca Pamięci Auschwitz-Birkenau w Brzeszczach.
- Ma szczęśliwą rodzinę... i jest księdzem
- Kiedyś to były prawdziwe zimy w mieście. Zobaczcie zdjęcia
- Ostatnie zdjęcia na planie filmu "Oświęcim-Praga"
- Kalwaria Zebrzydowska. Zbudowali gigantyczną szopkę
- Wypadek wozu strażackiego. Sześciu strażaków w szpitalu
- Na rynku w Olkuszu rozdawali darmowe choinki [ZDJĘCIA]
