https://gazetakrakowska.pl
reklama
18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Niezwykły list Tadeusza Kościuszki na aukcji

Włodzimierz Jurasz
Piotr Wójtowicz z listem Tadeusza Kościuszki
Piotr Wójtowicz z listem Tadeusza Kościuszki fot. Andrzej Banaś
"Mój drogi Przyjacielu. Sądzę, że cierpimy obaj tego roku. Ty przez Anglię, a ja przez Ciebie, ponieważ nie dotknąłem [otrzymałem] korzyści z mojej małej sumy przez cały ubiegły rok 1813, a której wszakże miałbym wielką potrzebę. Wierzę, że wojna mogła zakłócić komunikację z Francją, lecz spróbuj mi ją przesłać przez Anglię lub Holandię. Całuję Cię tysiąc razy z całą moją przyjaźnią i szczerym poważaniem. TKościuszko. Paris, 15 Mai 1814". Tak - w polskim przekładzie - brzmi list, do którego dotarł reporter "Dziennika Polskiego". Rękopis Kościuszki zostanie wystawiony 21 kwietnia na aukcji starych druków zorganizowanej przez krakowski Antykwariat Wójtowicz.

Na odwrocie listu widnieje zapisana ręką Thomasa Jeffersona adnotacja: "Kosciuszko. Paris May 15.th, rec'd October 12". To dowodzi, że list wędrował do adresata niemal pół roku.

Co ciekawe, list o niemal analogicznej treści znalazł się w zbiorze Tadeusz Kościuszko, Thomas Jefferson "Korespondencja (1798-1817)", opracowanym przez Izabellę Rusinową, a opublikowanym przez PIW w 1976 r. Pod polskim i francuskim tekstem znajduje się adnotacja informująca, że oryginał przechowywany jest w Massachusetts Historical Society, Jefferson Collection.

Każdy list jest jednak oryginalny, w dodatku różnią się paroma słowami. List wzbudził ekscytację historyków. - To pamiątka bardzo cenna. Na jednym kawałku papieru widnieją słowa napisane przez dwie wielkości na skalę światową - mówi prof. Mieczysław Rokosz, prezes Komitetu Kopca Tadeusza Kościuszki.

Stwierdza też, że list jest po prostu piękny, jako że Kościuszko znany był z wyjątkowego charakteru pisma. - Chciałbym mieć ten list na Kopcu, w zbiorach powstającego Muzeum. Na razie nie posiadamy podpisu Naczelnika - dodaje prof. Rokosz.

Komitet będzie poszukiwał sponsora, który zakupiłby list dla Muzeum. - Gwarantuję, że uczcimy go odpowiednią tablicą - mówi prof. Rokosz. Fundacja im. T. Kościuszki nie będzie licytować. Nie ma pieniędzy. Z podobnych względów do zakupu nie przymierza się Biblioteka Jagiellońska. - Nawet cena wywoławcza jest poza naszym zasięgiem. Ale gdyby znalazł się sponsor... - zastanawia się dyrektor BJ, prof. Zdzisław Pietrzyk.

Korespondencja między Kościuszką i Jeffersonem trwała prawie 19 lat i dotyczyła głównie pieniędzy, jakie Kościuszko miał zdeponowane w Stanach (amerykański Kongres na początku r. 1798 przyznał mu zaległy żołd; Naczelnik utrzymywał się z tych pieniędzy do końca życia). W okresie prezydentury Jeffersona (1801-1809) pisali do siebie niewiele.

O śmierci Kościuszki Jefferson dowiedział się z prasy. W 1821 r. zrzekł się wykonania jego testamentu. Po długich sporach pieniądze należne Naczelnikowi otrzymały dzieci jego sióstr. O tym, jakie będą losy rękopisu dowiemy się 21 kwietnia. Początek o godzinie 11 w krakowskim Domu Polonii.

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

L
Loża
???
M
M.
Oto list masona, który na zlecenie masonów francuskich pod nadzorem Iluminatów, za ich pieniądze rozpętał w Polsce powstanie. Powstanie wcale nie miało przynieść Polsce wolności, ale jego zadaniem było związać siły rosyjskie walkami na naszych ziemiach. Gdy mason wykonał to zadanie, porzucił swoich towarzyszy broni, uciekł do braci masońskiej do Francji, a następnie nadal dzielnie służył Iluminatom w Ameryce. Tak samo się rzecz miała z powstaniem listopadowym. Zachowały sie dokumenty masonów francuskich z wyszczególnieniem kwot wyasygnowanych przez nich na sfinansowanie tego powstania. To również było działanie na zlecenie Iluminatów. Warto wreszcie odsłonić prawdziwą historię Polski i pokazać prawdziwe oblicza jej największych "bohaterów".
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska