Projekt nowego wariantu drogi S7 przez gminę Myślenice mocno ingeruje w unikatowy krajobraz lokalnej przyrody oraz stwarza zagrożenie dla zdrowia mieszkańców miasta. Mieszkańcy Myślenic protestują przeciwko szkodliwym decyzjom i pragną ponownego rozważenia planów ze strony GDDKiA! - piszą założyciele grupy „NIE dla projektu budowy S7 przez Myślenice”.
Przypomnijmy, że każdy z sześciu wariantów przedstawionych przez GDDKIA na ostatnim odcinku, tj. w Myślenicach, zakłada jeden i ten sam przebieg drogi - po stronie zachodniej miasta.
Jak obliczyli założyciele wspomnianej grupy, tak przebiegająca droga zbliżałaby się na ok. 800 m od ostatnich (wysuniętych najbardziej na zachód) bloków na osiedlu 1000-lecia i na ok. 500 m od miejsca, gdzie łączą się ulice Dąbrowskiego i Wybickiego.
W dyskusjach internautów pojawiają się różne argumenty przeciwko takiemu przebiegowi drogi, od ekologiczno-zdrowotnych (m.in. ten o przeważających w Myślenicach wiatrach zachodnich i o odcięciu mieszkańców od „zielonych płuc” miasta i terenów spacerowych) po ekonomiczno-społeczne (zablokowanie rozwoju mieszkaniowego miasta).
Podobne pojawiają się też w oświadczeniu wydanym przez klub radnych Prawa i Sprawiedliwości Rady Powiatu Myślenickiego.
Jak piszą, propozycje GDDKiA budzą ich „głębokie zaniepokojenie”.
„Zwracamy uwagę na dużą gęstość zabudowy w naszym powiecie oraz układ geograficzny miejscowości naszego powiatu położonych w dolinach często w kierunku wschód zachód, a więc w poprzek planowanego przebiegu tej trasy. Planowana droga ze względu na swoją szerokość, a także zasięg swego oddziaływania będzie powodowała bardzo poważne konsekwencje dla każdej miejscowości, przez którą miałaby przebiegać. W szczególności wyznaczenie przebiegu tej trasy przez największe miasto naszego powiatu, jakim są Myślenice, jest naszym zdaniem pomysłem nie do przyjęcia, gdyż koliduje z koncepcją funkcjonowania tego miasta jako miejscowości turystycznej i wypoczynkowej.”
Jak twierdzą, w interesie mieszkańców powiatu, ale także osób przejeżdżających tędy tranzytem, priorytetem są: budowa zaplanowanych już węzłów bezkolizyjnych na istniejącej zakopiance, budowa dróg serwisowych wzdłuż zakopianki i oddzielenie dzięki nim ruchu lokalnego od tranzytowego, budowa bezpiecznych przejść dla pieszych nie kolidujących z ruchem samochodowym, a wreszcie też budowa połączenia kolejowego na trasie Kraków – Myślenice.
Już wcześniej, o stanowisko w tej sprawie zapytaliśmy burmistrza Myślenic Jarosława Szlachetkę.
- W mojej ocenie przedstawione korytarze, jeśli chodzi o ich przebieg przez gminę Myślenice, są dość problematyczne, żeby nie powiedzieć złe, bo mocno ingerują w istniejącą zabudowę. Ale nie tylko dlatego. W samych Myślenicach S7 dodatkowo zamyka miasto, wraz z już istniejącą zakopianką, w pierścieniu autostradowym. Uważam ze brakuje alternatywy przeprowadzenia drogi S7 przez nasze miasto, chociażby od strony wschodniej. Pragnę przy tym podkreślić, iż planowanie tego typu inwestycji drogowej nie może wpłynąć na zaprzestanie dalszych prac nad budową połączenia kolejowego. Dla mieszkańców gminy Myślenice priorytetem poprawiającym komunikację ze stolicą regionu jest budowa połączenie kolejowego na trasie Kraków-Myślenice - powiedział.
- Budowa S7 w Krakowie pomiędzy Mistrzejowicami i Nową Hutą [WIZUALIZACJE, MAPY]
- Amazon, Aliexpress czy Allegro notują rekordowe obroty. Co dalej czeka handel?
- Oto firmy o największych przychodach pod Wawelem! [TOP 30]
- Polacy śmieją się ze swoich zarobków i... stylu życia [MEMY]
- W Krakowie najdroższe mieszkania są w dzielnicy... Zaskoczenie!
- Ten sklep codziennie odwiedzają tysiące Polaków. Zobacz najlepsze memy o Biedronce
FLESZ - Zamek Królewski na Wawelu pozyskał dzieła Brueghla i Hedy
