Autor: Jerzy Zaborski/Gazeta Krakowska
Gospodarze, żeby się utrzymać, musieli wygrać swój mecz i liczyć przynajmniej na remis makowian. Zaczęli agresywnie, choć trzeba przyznać, że piłkarsko lepsi byli rywale. Już w 10 min Sosin przedarł się prawą stroną, wpadł w pole karne, lecz przestrzelił obok przeciwnego słupka.
Potem, tuż przed polem karnym, faulowany był Kmak. Z wolnego uderzył Zięba, lecz piłka poszybowała nad poprzeczką.
Tymczasem Klimczyński uruchomił Dudzica, który podciągnął z piłką do narożnika pola karnego, a – że został ręką złapany przez Cieślę za nogi – sędzia wskazał na „wapno”. Pewnym egzekutorem był sam poszkodowany.
W przerwie do Nowej Wsi dotarła informacja, że makowianie prowadzą w Kleczy 3:0, więc nawet wygrana nic im już nie dawała. Owszem, walczyli, ale popełniali proste błędy. Po zagraniu z rzutu rożnego, z lewej strony, piłka przetoczyła się wzdłuż pola bramkowego, więc do siatki wepchnął ją Lebiest.
Później ładnie lewym skrzydłem urwał się Lebiest, a po jego dośrodkowaniu doświadczony Kmak tylko strącił piłkę głową, która po odbiciu się od słupka, wpadła do siatki.
Jeszcze Dudzic wygrał pojedynek z Cieślą i mecz rozpoczął się od nowa. - _Jak lec, to z honorem _– motywował zawodników na ławce trener Niwy Andrzej Tomala.
Po akcji Roznera i zagraniu wzdłuż bramki Piskorek z 10 m nie potrafił zmusić Cieśli do kapitulacji.
W odpowiedzi, po akcji Kordyla, bliski zdobycia gola był Maśnica, ale dopiero po solowej akcji Kmaka, który na lewej stronie zakręcił Makowskim, a potem uderzył po długim rogu, pełna pula przypadła gościom.
Niwa Nowa Wieś – Wiślanka Grabie 2:3 (1:0)
1:0 Dudzic 29 karny, 1:1 Lebiest 53, 1:2 Kmak 67, 2:2 Dudzic 75, 2:3 Kmak 85.
Sędziował: Michał Gębala (Libiąż). Żółte kartki: Stawowczyk, Piskorek, Dudzic – Górski Lebiest, Sosin, Maśnica. Widzów: 100.
Niwa: Gacur – Zwaryczuk, Stawowczyk (87 Chwierut), Makowski (89 Pawlusiak), Brańka – Piskorek, Tlałka, Michałek, Rozner – Klimczyńki (78 Swarzyński), Dudzic.
Wiślanka: Cieśla – Domoń, Dziedzic, Górski, Lebiest – Sosin (65 Trojański), Zięba (77 Szeląg), Sołtys, Leśniak (78 Kordyl) – Kmak, Zając (50 Maśnica).
Górnik przegrał przy okazji Dni Libiąża, ale utrzymanie i tak miał już zapewnione
Górnik Libiąż – Orzeł Piaski Wielkie 0:1 (0:0)
0:1 Szczytyński 64 karny.
Sędziował: Mateusz Czerwień (Myślenice). Żółte kartki: Wójcik, Szlęzak – Spolitakiewicz, A. Wiśniewski. Widzów: 300.
Górnik: Dębski – Kułaga, Madej, Ambroziak, Wcisło – Wójcik (60 Wilczak), Szlęzak, Gucik, Wierzba – Bogacz (71 Domagała), Kmiecik (60 Patyk).
Orzeł: D. Wiśniewski – Mróz, Hudecki, Bieńkowski, Krajewski – Petho, Wajda, Kapera (10 Sawczuk), Szczytyński (75 A. Wiśniewski) – Spolitakiewicz, Sieradzki (90 Zawiła).
Mecz był rozgrywany w ramach Dni Libiąża, więc piłkarze dobrą grą chcieli zachęcić kibiców do przyjścia na stadion już w rundzie jesiennej. - _Każda ze stron miała swoje okazje. Goli mogło być więcej _– przyznał Marek Holocher, trener Orła.
O wyniku rozstrzygnął rzut karny, podyktowany za zagranie ręką przez Madeja, choć gospodarze utrzymywali, że został przez przeciwnika nastrzelony piłką, więc sędzia powinie był puścić grę.
W 85 min Wilczak mógł uratować libiążanom punkt, bo znalazł się sam przed bramkarzem, ale przegrał ten pojedynek.
Inne mecze:
Karpaty Siepraw – Spójnia Osiek Zimnodół 0:0, Cracovia II – Jałowiec Stryszawa 4:1, Wiślanie Jaśkowice – Garbarz Zembrzyce 6:0, Świt Krzeszowice – Nowa Proszowianka 2:9, Jutrzenka Giebułtów – Kalwarianka 3:2, Iskra Klecza – Halniak Maków Podhalański 1:5.
KOŃCOWA TABELA SEZONU
1.Cracovia II3081105–23
2.Orzeł Piaski Wielkie305566–40
3.Wiślanka Grabie305256–43
4.Wiślanie Jaśkowice304969–59
5.Kalwarianka304744–28
6.Proszowianka304665–49
7.Jutrzenka Giebułtów304540–35
8.Garbarz Zembrzyce303731–57
9.Spójnia Osiek303640–52
10.Iskra Klecza303634–45
11.Halniak Maków Podh.303540–48
12.Górnik Libiąż303540–47
13.Niwa Nowa Wieś303026–46
14.Świt Krzeszowice302934–67
15.Karpaty Siepraw302638–68
16.Jałowiec Stryszawa302440–61
AWANS: Cracovia II
SPADEK: Niwa Nowa Wieś, Świt Krzeszowice, Karpaty Siepraw, Jałowiec Stryszawa