WIDEO: Barometr Bartusia
Nowa Huta nie ma szczęścia do dedykowanych jej spółek. Od ok. pięciu lat działają Nowa Huta Przyszłości (spółka miejska) oraz Nowe Centrum Administracyjne (Skarb Państwa). Obie mają się zająć rewitalizacją terenów poprzemysłowych kombinatu, ściąganiem inwestorów i rewitalizacją całego tej części Nowej Huty. Do dzisiaj nie mają się czym pochwalić.
NCA miało rewitalizować tereny przy kombinacie, m.in. przez zamianę gruntów z Arcelor Mittal. Ale z umowy nic nie wyszło. Spółka sprzedała raptem kilka nieruchomości, a wielkie plany ożywiania poprzemysłowych terenów w Nowej Hucie wciąż są tylko na papierze. Szefem spółki do niedawna był radny miejski PiS, Włodzimierz Pietrus. W 2018 r. zapowiadał wykupienie jednego z budynków Centrum Administracyjnego (tzw. Pałac Dożów) przy ul. Ujastek.
Takich zdjęć kombinatu jeszcze nie widzieliście! [Z LOTU PTAKA]
Z planów nic jednak nie wyszło. Podstawowym problemem jest to, że NCA nie jest właścicielem ani Pałacu Dożów, ani terenu wokół. Bez tytułu własności nie można za wiele robić – nie można opracować koncepcji zagospodarowania lub architektonicznej. Spółka toczy m.in. spór z firmą architektoniczną, która kilka lat temu miała wykonać koncepcję, ale z powyższych powodów nie była w stanie tego zrobić.
PTK wchodzi do gry i przejmuje NCA
Teraz ma się to zmienić, bo do gry wchodzi Krakowski Park Technologiczny. - Zaangażowaliśmy się w projekt rewitalizacji Centrum Administracyjnego Huty, ale także terenów wokół tych budynków. Prowadzimy rozmowy z Arcelor Mittal i jesteśmy po podpisaniu pierwszych dokumentów – mówi Anna Kornecka, wiceprezes KPT.
Władze KPT zapowiadają, że jeszcze w tym roku ma dojść do wykupu Pałacu Dożów i 10 ha terenów kombinatu z jeszcze jednym budynkiem. Pod koniec zeszłego roku NCA stało się spółką córką KPT i jako spółka celowa ma realizować powyższe cele. Do niedawna NCA kierowała sama Kornecka. Od 1 marca na czele NCA stanie radca prawny Przemysław Stępak.
- Od 8 miesięcy siedzimy przy stole negocjacyjnym z Arcelor Mittal. Teraz zlecamy konkretne koncepcje i badania zmierzająca do wyceny. Finalizować będziemy to w tym troku – zapowiada Anna Kornecka.
10 ha zamiast 130 ha
Dlaczego tym razem ma się udać? Bo, jak przekonuje minister rozwoju Jadwiga Emilewicz, projekt rewitalizacji terenów kombinatu został znacząco zredukowany, do wspomnianych 10 ha w stosunku do 130 ha, o których była mowa od 15 lat.
Kraków. Wyjątkowe zdjęcia zza bram kombinatu w Nowej Hucie [...
- Dla mnie jest oczywiste, żeby ten projekt, o którym w Krakowie rozmawia się od 15 lat, nabrał właściwego tempa, musi mieć w tym udział KPT i specjalne strefy ekonomiczne, które dla takich projektów w Polsce zostały powołane. Wehikuł w postaci spółki celowej NCA jest niezbędny. Ważne jest, żeby Arcelor Mittal partycypował w całym procesie. Zależy nam, żeby czuł tutaj swoją współwłasność. To daje większą szansę powodzenia, jeśli Arcelor nie wycofa się w 100 proc. - przekonuje minister Emilewicz.
KPT i strona rządowa nie mówią na razie o potrzebnych środkach finansowych. Te jednak mają być ogromne. - Koszty są szacowane. Jest za wcześnie, aby o tym mówić. Szukamy partnerów, którzy nas wspomogą. Dwóch już mamy. Jeden do Agencja Rozwoju Przemysłu, a drugiego inwestora na razie nie możemy zdradzić – dodaje Anna Kornecka.
Nowa Huta Przyszłości żyje głównie na papierze, a wydaje rea...
Rewitalizacja ma objąć dwa budynki Centrum Administracyjnego oraz 10 ha terenu za bramą kombinatu w głąb, aż do budynku ZA. Obecnie to opuszczony budynek biurowy.
Na tym terenie mają działać firmy z szeroko rozumianej branży IT. Przynajmniej jeden budynek ma być przeznaczony dla administracji publicznej. - Chcemy, żeby te unikatowe przestrzenie były przy tym ogólnodostępne, dla szerszej publiczności - dodaje Anna Kornecka.
