Wydział Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej Urzędu Miasta Nowego Sącza przekazał dziennikarzom, wolontariuszom, szkołom i przedszkolom 50. mobilnych czujników AirMatrix, służących do badania chwilowego i lokalnego zanieczyszczenia powietrza. W przeciągu dwóch miesięcy wykonano tysiące pomiarów stężenia pyłów PM 2,5 oraz PM 10 na obszarze miasta i Kotliny Sądeckiej.
Czujniki przekazał dziennikarzom, wolontariuszom, szkołom i przedszkolom Wydział Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej UM.
- Zebrane informacje posłużą do modelowania zjawiska smogu i lokalizowania miejsc szczególnie narażonych na oddziaływanie niskiej emisji – mówi Grzegorz Tabasz, dyrektor wydziału.
Tabasz podkreśla również, że czujniki stanowią doskonałe narzędzie edukacji antysmogowej.
- Dzięki bardzo prostej i szybkiej metodzie wykonywania pomiarów dzieci i młodzież mogą wykonywać analizy stężenia pyłów zawieszonych podczas lekcji, w trakcie spacerów czy zabawy oraz mogą porównywać stan atmosfery na zewnątrz z poziomem zanieczyszczenia w pomieszczeniach, gdzie aktualne przebywają - przekonuje.
Jak zapowiada Tabasz, już na początku kwietnia, tuż po zakończeniu sezonu grzewczego, zostaną przedstawione i udostępnione zbiorcze wyniki badań atmosfery, wykonanych przy użyciu sieci mobilnych czujników. Na razie pomiary można śledzić za pośrednictwem strony:
www.facebook.com/AirMatrix.info, po zainstalowaniu aplikacji na telefonie i założeniu konta.
ZOBACZ KONIECZNIE
FLESZ: Smog skraca życie. Jesteśmy jak palacze