https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz. 80 proc. sądeczan negatywnie ocenia pracę Straży Miejskiej

Janusz Bobrek
Janusz Bobrek
Prawie 44 proc. mieszkańców Nowego Sącza nie czuje się bezpiecznie. To wynik ankiet, jakie przeprowadzili członkowie Koalicji Nowosądeckiej i Kukiz’15. Ich raport dotyczący bezpieczeństwa negatywnie ocenia pracę straży miejskiej.

Cztery lata temu Ludomir Handzel, kandydat na prezydenta Nowego Sącza, oraz Koalicja Nowosądecka szli do wyborów samorządowych z hasłem likwidacji straży miejskiej. Na ponad pół roku przed kolejnymi stowarzyszenie wraz z Kukiz’15 przygotowało „Raport o stanie bezpieczeństwa w Nowym Sączu”, który przedstawia pracę policji i straży miejskiej, nie tylko na podstawie uzyskanych danych, ale przede wszystkim opierając się na ankietach.

Autorzy raportu skupili się na bezpieczeństwie na drogach i przestępczości, miejskim monitoringu i pracy straży miejskiej.
W badaniu ankietowym wzięło udział 1317 mieszkańców Nowego Sącza, co zdaniem współpomysłodawczyni projektu, poseł Elżbiety Zielińskiej, duża, reprezentatywna jak na miasto grupa osób.

- Chcieliśmy przeanalizować pracę instytucji odpowiedzialnych za nasze bezpieczeństwo. Pokazać na co uwagę zwracają sądeczanie, co można poprawić i na co kłaść nacisk, a gdzie na przykład środki są marnotrawione - mówi Ludomir Handzel, przewodniczący Rady Programowej Koalicji Nowosądeckiej.

Analizując częstość wypadków drogowych autorzy raportu zwrócili uwagę, że miasto jest słabo doświetlone i mogłoby być lepiej oznakowane, na co zwracają uwagę przyjezdni. W Nowym Sączu spada za to liczba nietrzeźwych kierowców.

- Proponujemy, aby w każdy piątek od godzin wieczornych, aż do soboty rano na jednej, losowo wybranej drodze wlotowej do miasta patrol policji dokonywał rutynowej kontroli trzeźwości jak największej liczby kierowców pojazdów - zaznacza Maciej Prostko, radca prawny z Kukiz’15.

Po pracy policji przyjrzano się funkcjonowaniu straży miejskiej. Zdaniem Krzysztofa Krawczyka z Koalicji Nowosądeckiej praca strażników miejskich skupia się prawie wyłącznie na karaniu mandatami za złe parkowanie.

- Najpierw zbudujmy w centrum parkingi, później zajmijmy się karaniem za złe parkowanie - zaznacza.
W 2017 roku strażnicy wystawili 1702 mandaty i wnioski o ukaranie.

- Nasza praca to miedzy innymi działania restrykcyjne polegające na dyscyplinowaniu obywateli, przestrzeganiu ustawowego porządku. Owszem można robić działania profilaktyczne i edukacyjne, które łagodzą to działania restrykcyjne, ale kiedy społeczeństwo sobie nie radzi, to dzwoni po straż miejską. Po to, żeby kogoś zdyscyplinować, zwrócić mu uwagę lub go ukarać - zaznacza Dariusz Górski, komendant Straży Miejskiej w Nowym Sączu.
Potrzebne małe komisariaty

Według statystyk policyjnych interwencji pięć najniebezpieczniejszych miejsc w Nowym Sączu to: Gołąbkowice - rejon Trzech Koron, Stare Miasto , Centrum - rejon dworca PKS, os. Przydworcowe , os. Milenium – rejon galerii Europa II i Piasta. To właśnie w tych miejscach sądeczanie chcieliby aby powstały małe komisariaty dzielnicowe.

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

ZOBACZ KONIECZNIE:

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Z
ZTK
Gdyby nie straż miejska to na większości ulic wokół urzędów, przychodni lekarskich czy targowisk nie byłoby możliwe przejście lub przejazd tymi ulicami. Kierowcy notorycznie parkują w miejscach zabronionych. Strażnicy i tak są bardzo tolerancyjni bo za złe parkowanie mandatów winni nałożyć dużo, dużo więcej. Policjanci nie interweniują lub rzadko w sprawie parkowania bo mają o wiele ważniejsze zadania. Zlikwidujecie straż miejską to w w/w rejonach tylko będzie można chodzić bo jazda będzie utrudniona lub niemożliwa.
K
Kolo
Prosimy!
P
PKPInterCity
Tylko nie koalicja z Kukiz 15.
m
martinofff-salon.42.lp
Handzel już wyczuł władzę i nagle po 4 latach zależy mu na Nowym Sączu. Gdzie był przez te 4 lata powinien działać wcześniej by można byłoby go ocenić prócz pędu do koryta. Po drugie Nowy Sącz nie jest całym parkingiem tylko miastem i ma ograniczone miejsca parkingowe i nie da się ich powiększyć. Co do Straży Miejskiej to bardzo dobrze że kasują za nieprawidłowe parkowanie , po chodnikach , trawnikach i gdzie się da. Nikt nie nakazuje przyjazdu do Nowego Sącza samochodem , a parkin w centrum powinien kosztować 20 zł za godzinę. A tak na koniec spróbój zaparkować przed domem na wsi takim z KNS , KLI , KGR a zobaczycie jaka jest wtedy awantura , To jest jego i nie wolno. Natomiast w Nowym Sączu parkować gdzie się da to wolno.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska