Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz. Artur Czernecki usunięty z klubu PiS Wybieram Nowy Sącz. W tle kontrowersje wokół głosowania w sprawie spalarni

Tatiana Biela
Tatiana Biela
Wprawdzie Artur Czernecki był jednym z filarów klubu PiS Wybieram Nowy Sącz, nie należał jednak do partii Prawo i Sprawiedliwość
Wprawdzie Artur Czernecki był jednym z filarów klubu PiS Wybieram Nowy Sącz, nie należał jednak do partii Prawo i Sprawiedliwość Janusz Bobrek
Artur Czernecki, wiceprzewodniczący rady miasta, został usunięty z klubu PiS Wybieram Nowy Sącz. - Decyzja w tej sprawie zapadła w ubiegły piątek - mówi Michał Kądziołka, szef klubu. Wyjaśnia, że powodem wykluczenia radnego była jego nieobecność w czasie głosowania nad uchwałą dającą zielone światło budowie spalarni. Sam zainteresowany nie chce na razie komentować decyzji klubu. - O wszystkim dowiedziałem się z mediów - przekonuje.

Maleje liczba kredytów mieszkaniowych

od 16 lat

Informację o usunięciu wiceprzewodniczącego z grona członków klubu PiS Wybieram Nowy Sącz podał wczoraj (18 września) jeden z sądeckich portali. Wiadomość tę potwierdził dzisiaj w rozmowie z "Gazetą Krakowską" radny Michał Kądziołka.

- Rzeczywiście klub podjął taką decyzję. Zapadła ona po wysłuchaniu wyjaśnień Artura Czerneckiego odnośnie powodów jego nieobecności w trakcie głosowania nad uchwałą dotyczącą zmian w studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Miasta Nowego Sącza - tłumaczy.

Radny zaznacza, że wyjaśnienia Czerneckiego, nie przekonały pozostałych członków klubu.

- Złożył je w ubiegłą środę. Wysłuchaliśmy argumentów radnego, po czym w piątek wznowiliśmy obrady. To wówczas zapadła ostateczna decyzja w sprawie wykluczenia wiceprzewodniczącego z naszego klubu - mówi.

Kądziołka przypomina, że wszyscy radni mieli świadomość jak ważna jest ich obecność na głosowaniu, które odbyło się podczas ostatniej sesji rady miasta (13 września). Dodaje również, że jego klubowi koledzy i koleżanki dopiero w trakcie obrad dowiedzieli się, że Artur Czarnecki opuści posiedzenie przez wspomnianym głosowaniem.

- W konsekwencji jego nieobecności został zrobiony kolejny krok w kierunku budowy spalarni śmieci w Nowym Sączu. Rada miasta stosunkiem 11 do 10 przegłosowała zmiany w studium - podkreśla.

Wiedzieli wcześniej, że mnie nie będzie

Sam zainteresowany nie chce komentować decyzji swojego klubu. Przekonuje jednak, że o swojej planowanej nieobecności poinformował wcześniej klubowych kolegów.

- To nieprawda, że dowiedzieli się o tym w ostatniej chwili. Natomiast ja o wykluczeniu dowiedziałem się z mediów - wyjaśnia.

Tymczasem Michał Kądziołka przekonuje, że próbował skontaktować się z wiceprzewodniczącym już po piątkowym posiedzeniu klubu.

- Dzwoniłem do niego kilkakrotnie, wysłałem również sms z propozycją spotkania. Niestety bez odzewu - podsumowuje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska