- Jeżdżę często do Krakowa - grzmiał w słuchawkę jeden z naszych Czytelników, pan Stanisław. - Tam szyby w wiatach są tak czyste, że nie widać, by były wstawione. Nowy Sącz się powinien wstydzić. Szyby brudne albo wybite. Tak jest przy ulicy Królowej Jadwigi, przy "pekinie", na ulicy Kazimierza - mówi czytelnik.
Od stycznia administrowanie przystankami zostało odebrane Miejskiemu Przedsiębiorstwu Komunikacyjnemu. - Decyzja prezydenta miasta bazuje na ustawie o transporcie publicznym - wyjaśnia Sławomir Rybarski, dyrektor Wydziału Komunikacji Urzędu Miasta. - Formalnie nimi zarządzamy, ale naprawdę opiekę nad wiatami przejął Miejski Zarząd Dróg.
- Czekaliśmy na generalne porządki na drogach do czasu gdy nie trzeba będzie sypać solą - wyjaśnia dyrektor MZD Grzegorz Mirek. - Wiem, w jakim stanie są wiaty. Zaraz weźmiemy się za nie. Niektóre będziemy musieli wyremontować. Pieniądze na to zbieramy od użytkowników przystanków, PKS i przewoźników prywatnych.
Dyrektor Mirek zapewnia, że obecnie, jako administrator wiat przystankowych, będzie dążył do ujednolicenia ich wyglądu. - Tak łatwiej utrzymać porządek i robić naprawy - dodaje.
Euro 2012 coraz bliżej! Zobacz, co będzie się działo w Krakowie
Nowa lista leków refundowanych**[SPRAWDŹ!] **
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!