https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz. Czy policjanci, interweniujący na deptaku ulicy Jagiellońskiej, byli zbyt agresywni?

Janusz Bobrek
Zdaniem Józefa Bogdańskiego policjanci legitymujący go na ul. Jagiellońskiej byli wobec niego agresywni i niekulturalni
Zdaniem Józefa Bogdańskiego policjanci legitymujący go na ul. Jagiellońskiej byli wobec niego agresywni i niekulturalni Janusz Bobrek
Reprezentacyjny dla miasta deptak przy ul. Jagiellońskiej w słoneczne południa oblegany jest przez „trunkowe towarzystwo”. Policja i straż miejska często patrolują to miejsce, pouczając niektórych mieszkańców. Tym razem jednak, zdaniem pokrzywdzonego Józefa Bogdańskiego, źle ocenili sytuację. Zapewnia, że był trzeźwy, a został nieprzyjemnie potraktowany przez policjantów.

Masz informacje? Nasza Redakcja czeka na #SYGNAŁ

WIDEO: Magnes. Kultura Gazura

Mieszkaniec Biczyc Górnych Józef Bogdański jest już na emeryturze. Wcześniej pracował w kopalni, po czym pozostał mu charakterystyczny donośny głos i lekko przytępiony słuch, co w całej historii odegrało też pewną rolę. Niedawno trochę podupadł na zdrowiu, ale nadal lubi odwiedzać Nowy Sącz.

Spotkanie na Jagiellońskiej

- Długo mieszkałem tu w rynku na Kazimierza, to zna się kolegów. Co oni robią, to mnie nie obchodzi. Po prostu tego dnia do nich podszedłem - relacjonuje pan Józef, który do Nowego Sącza przyjechał do lekarza na kontrolę po wylewie. Mężczyzna musi szczególnie dbać o zdrowie i uważać na skoki ciśnienia. Niestety w czwartek, 5 września, spotkanie z policją o mało nie skończyło się dla niego powrotem do szpitala.

- Rozmawiałem z dawnymi sąsiadami. Nie interesowało mnie czy są trzeźwi czy nie. Nagle pojawiła się policja. Jeden zaczął szarpać mnie za ramię i bezpośrednio zwracać na „ty” - zaznacza w rozmowie z „Gazetą Krakowską”. Bogdański poinformował policjanta, że jest po wylewie i nie jest wskazane, żeby ktoś go ciągnął za ramię. Mężczyźnie nie chciano oddać dowodu osobistego.

- Wiem, że od tego jest policja, żeby utrzymywać porządek, ale nie żeby dręczyć spokojnego obywatela - skarży się Bogdański. Jego poranna przygoda z funkcjonariuszami skończyła się na szczęście tylko na nadszarpniętych nerwach i późniejszym powrocie do domu.

Policja wyjaśnia

Aneta Izworska z Zespołu ds. Komunikacji Społecznej Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu przedstawia inną wersję wydarzeń.

- Policjanci Referatu Patrolowo-Interwencyjnego Wydziału Prewencji Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu podjęli interwencję wobec grupy mężczyzn siedzących na ławce, którzy głośno się zachowywali oraz mieli używać słów nieprzyzwoitych - zaznacza rzeczniczka policji i dodaje, że jeden z nich próbował oddalić się z miejsca interwencji.

- Nie reagował na dyspozycję, aby pozostać na miejscu, w związku z czym jeden z funkcjonariuszy, aby uniemożliwić mu oddalenie się, chwycił za pasek jego plecaka. Mężczyzna ten zachowywał się agresywnie i arogancko. Krzyczał, kilkukrotnie zwracał się do funkcjonariuszy na „ty”, użył wulgaryzmów - wyjaśnia Izworska.

Potwierdzaniem tego, że policjanci mieli zachowywać się spokojnie, ma być również nagranie z kamery nasobnej rejestrującej tę interwencję.

- Funkcjonariusze po wylegitymowaniu osób pouczyli je za popełnione wykroczenie, a następnie zwolnili - dodaje rzeczniczka.

Innego zdania jest dwójka świadków zdarzenia, które nie chcą podać swoich personaliów. Jedna z nich widząc, jego jej zdaniem zbyt nachalne zachowanie policjantów, nakręciła film komórką (pochodzi z niego zdjęcie powyżej). Na nagraniu, oprócz donośnego głosu, nie widać, aby Józef Bogdański zachowywał się agresywnie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Komentarze 12

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Za bardzo się policja pierd..li z patologią. Jak by działali konkretnie i zdecydowanie to by żaden obszczymurek nawet nie pomyślał o łamaniu prawa
D
Dziadek
14 września, 12:32, Boże...:

Do czego ten świat zmierza, aby gazety o takiej interwencji pisały. Jest urażony niech napisze zażalenie. W Sączu interwencję są nagrywane..

Zazwyczaj okazuje się, że baterie były wyczerpane..

G
Gość
Powinien jeszcze pała dostać przez plery to by go wyleczyło z niejednej choroby
G
Gość
Serio? Co to za temat na artykuł? Porazka. To źle że policja pilnuje porzadku? Od tego są żeby człowiek czuł się bezpiecznie idąc miastem
a
anty lemur
14 września, 11:29, lemur:

Niewinnych policjanci się nie czepiają . );-

Limanowioka lemur ty masz nierówno pod kopułą od dłuższego czasu we wszystkich tematach jesteś na NIE. zryj leki dalej na nogi o głowie zapomnij. Jeszcze jedno czekam na tego twojego prawnika haha

G
Gość
już od dawna policja i straż miejska powinna zlikwidować takich lumpów
G
Gość
14 września, 12:32, Boże...:

Do czego ten świat zmierza, aby gazety o takiej interwencji pisały. Jest urażony niech napisze zażalenie. W Sączu interwencję są nagrywane..

14 września, 12:43, Gość:

On się nie chce skarżyć, bo wie jaka prawda tylko chce zaistnieć. Osobowość pieniacza jak nic

Dobrze napisane. Kto normalny idzie z czymś takim do gazety i w jakim celu??

G
Gość
I bardzo dobrze ze policja reaguje na takie towarzystwo. Przykro przejść miastem- plantami i rynkiem- w biały dzień z dziećmi bo wszedzie pełno szemranego towarzystwa. Policja jest od tego żeby robić porządek, częściej powinni chodzić po Jagiellońskiej i po rynku pieszo
G
Gość
14 września, 12:32, Boże...:

Do czego ten świat zmierza, aby gazety o takiej interwencji pisały. Jest urażony niech napisze zażalenie. W Sączu interwencję są nagrywane..

On się nie chce skarżyć, bo wie jaka prawda tylko chce zaistnieć. Osobowość pieniacza jak nic

B
Boże...
Do czego ten świat zmierza, aby gazety o takiej interwencji pisały. Jest urażony niech napisze zażalenie. W Sączu interwencję są nagrywane..
l
lemur
Niewinnych policjanci się nie czepiają . );-
O
Olo
Ubierzcie policjantów w pluszowe mundury, dajcie im lizaki dla dzieci i wymagajcie, żeby pacyfikowali patologię.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska