Wedle kierowców autobusów sądeckiego MPK najbardziej tragiczna sytuacja jest obecnie na ruchliwej ul. Nabrzeżnej. Jednak i na innych nie jest lepiej. Pani Wanda wracała po pracy do domu. Samochodem pokonywała ostre zakręty przy wjeździe pod wiadukt na ul. Węgierskiej. Widok sporej kałuży nie wzbudził jej większych podejrzeń.
- Nagle koło samochodu wpadło w skrytą przez wodę dziurę i auto przestało jechać - relacjonuje sądecznka. - Pomoc drogowa oceniła, że bardzo poważnie uszkodziłam zawieszenie. Policja spisała protokół. Mój wóz trzeba było zabrać na lawetę. Poszłam z pretensjami do Miejskiego Zarządu Dróg, gotowa wytoczyć proces, jeśli nie zwrócą kosztów naprawy.
Okazało się, że o wypłacie odszkodowania nie może być mowy. Zaproponowano mi jednak naprawę bezgotówkową we wskazanym warsztacie. Kiedy mechanik oceniał uszkodzenia, z ciekawości zapytałam o koszty. Usłyszałam, że części zamienne i naprawa to przynajmniej trzy i pół tysiąca złotych - opowiada.
- Sądzę, że załatanie tej feralnej dziury byłoby tańsze niż płacenie za naprawę mojego auta - dodaje pani Wanda.
Grzegorz Mirek, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Nowym Sączu, mówi, że Zarząd jest ubezpieczony i to firma asekuracyjna pokrywa koszty szkód powstałych ze względu na zły stan ulic.
- Wielkie łatanie ulic zaczęło się w minioną środę - ujawnia dyrektor Mirek. - Cztery firmy, z którymi zawarliśmy kontrakt na pozimowe naprawy, pracują od rana do drugiej po północy. Później jest zbyt chłodno na wylewanie asfaltu.
W pierwszym tygodniu koszt awaryjnego klejenia dziur w asfalcie przekroczył 200 tysięcy złotych. To są niestety pieniądze stracone, bo takie łaty, układane na zimno i mokro, są bardzo nietrwałe. Wykonanie ich, i to możliwie jak najszybciej, jest jednak konieczne, by możliwe było poruszanie się samochodami po Nowym Sączu.
Na wielu ulicach obok dopiero co załatanych dziur już po kilku godzinach pojawiają się kolejne. Stan nawierzchni większości ulic jest wręcz tragiczny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?