Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz: mieszkańcy boją się o wykupione garaże

Arkadiusz Arendowski
Mieszkańcy boją się, że stracą swoje garaże, za które każdy właściciel zapłacił ok. 20 tys. zł
Mieszkańcy boją się, że stracą swoje garaże, za które każdy właściciel zapłacił ok. 20 tys. zł Arkadiusz Arendowski
Prawie 100 mieszkańców osiedla Grodzkiego naprzeciwko Starej Sandecji obawia się, że straci kupione kilkanaście lat temu garaże. Znaleźli się bowiem spadkobiercy przedwojennych właścicieli działek, na których stoją parterowe zabudowania. Wniosek o zwrot majątku rozpatruje właśnie Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji. Jeśli postępowanie zakończy się pomyślnie dla spadkobierców, to będą mogli dochodzić odszkodowań.

Czytaj także: Kompletnie pijany kierowca z trójką małych pasażerów

- Boimy się, że stracimy swoje mienie. Nie wiemy, jakie konsekwencje możemy ponieść w przypadku, gdy tereny wrócą do spadkobierców właścicieli - mówi pan Łukasz z bloku nr 37 przy Alejach Wolności (nazwisko do wiadomości redakcji). - Wolę nie myśleć, że pieniądze, za które każdy z nas kupił te garaże, zostały wyrzucone w błoto.

W podobnym tonie wypowiada się wielu innych mieszkańców osiedla. - Garaż mam dopiero niecałe dwa lata. Kupiłam go od starszych państwa, którzy go już nie potrzebowali - dodaje pani Anna. - Za sam budynek musiałam zapłacić około 20 tysięcy złotych, a do tego dochodzą jeszcze opłaty za notariusza i wpisy do ksiąg wieczystych. I teraz to wszystko ma się okazać jakimś bublem?!

Działki pod garaże zostały przejęte przez Skarb Państwa na mocy zarządzenia Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego w 1944 roku. Znacjonalizowano wówczas wszystkie nieruchomości, które należały do osób pochodzenia niemieckiego.

W 1989 roku teren przejęło miasto Nowy Sącz i wkrótce zdecydowano o ich sprzedaży mieszkańcom. Dlatego nie wszyscy obawiają się roszczeń spadkobierców. - Ta sprawa bardziej dotyczy Urzędu Miasta, niż prywatnych właścicieli. My nie mamy sobie nic do zarzucenia, bo kupowaliśmy legalnie garaże i działki - przekonuje Arkadiusz Zięba, jeden z obecnych właścicieli.

- Prawo jest prawem i nikt nie może zdecydować o odebraniu nam własności prywatnej. Tym bardziej, że z naszej strony wszystkie formalności z zakupem zostały dopełnione - dodaje Stanisław Szeliga.
Właścicieli garaży na osiedlu przy Alejach Wolności uspokajają również przedstawiciele Urzędu Miejskiego w Nowym Sączu.

- Wszczęte w tej sprawie postępowanie administracyjne jest dopiero na początku drogi. Zanim zostanie rozstrzygnięte, minie jeszcze dużo czasu - studzi obawy części mieszkańców Marek Oleksy, kierownik referatu geodezji w nowosądeckim magistracie. -Nawet jeśli decyzja ministerstwa będzie przychylna spadkobiercom, to właściciele garaży mogą spać spokojnie. Dla nich nic nie ulegnie zmianie. Odszkodowanie wypłaci Skarb Państwa.

Sylwester w Krakowie: sprawdź, gdzie możesz go spędzić i porównaj ceny!

Wybieramy najpiękniejszą sportsmenkę Małopolski! Weź udział w plebiscycie!

"Super pies, super kot"! Zobacz zwierzaki zgłoszone w plebiscycie i oddaj głos!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska