FLESZ - Polscy kierowcy łamią przepisy. Także w Europie.
Policjanci apelują do mieszkańców Sądecczyzny, by upewniali się, komu podają kod BLIK. Odnotowują coraz więcej prób, w tym nawet udanych, oszustwa tą metodą.
- W środę, 5 lutego, została oszukana mieszkanka powiatu nowosądeckiego, która w godzinach wieczornych otrzymała wiadomość od oszusta podszywającego się pod jej znajomą - Aneta Izworska z Zespołu ds. Komunikacji Społecznej Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu. - Kierowana chęcią pomocy koleżance, kobieta straciła z konta 800 złotych.
Metoda na BLIK-a polega na włamaniu się i przejęciu konta na portalu społecznościom oraz proszeniu za pomocą komunikatora znajomych właściciela konta o udostępnienie kodu, dzięki któremu można wykonać przelew. Przestępcy zazwyczaj proszą o kwoty rzędu kilkuset złotych i tłumaczą się np. tym, że właśnie robią zakupy i zapomnieli portfela.
- Oszuści dysponując kodem BLIK mogą bez problemu wypłacić gotówkę z bankomatu albo zapłacić za zakupy przez internet. Co prawda, właściciel konta musi potwierdzić transakcję, ale robi to wierząc, że pomaga swojemu znajomemu, który znalazł się w potrzebie - zaznacza Izworska. - Apelujemy, by nie udostępniać kodów BLIK, a jeśli już chcemy pomóc to weryfikujmy tożsamość osoby, która wysłała do nas wiadomość. Wystarczy do niej zadzwonić.
- Sądeckie uzdrowiska w zimowej scenerii. Przed laty gościła tu holenderska księżniczka
- Oto sądeckie Miss studniówek. Wyglądają zjawiskowo!
- Oto Misterzy studniówek 2020 z Nowego Sącza
- W tych zawodach łatwo znaleźć pracę w Nowym Sączu
- Majątki posłów z Nowego Sącza i Podhala. Milioner na czele
- Nowy Sącz. Te szkoły jazdy najlepiej oceniają kursanci. Która najlepsza? [PRZEGLĄD]
