Wielu sądeczan chce zostać genetycznymi bliźniakami 10-letniej Nikoli Trzajny z Kadczy i 6-letniego Marcina Roli z Mogilna. Dzieci chorują na ostrą białaczkę i pilnie potrzebują szpiku.
- Pogoda nie zachęcała do wyjścia z domu, ale nie przeszkodziła 189 osobom - mówi Małgorzata Szlag, wolontariuszka Fundacji DKMS Polska z Nowego Sącza. - Za cztery miesiące okaże się, czy znaleźliśmy genetycznych bliźniaków.
Historie ciężkiej choroby Nikoli i Marcina poruszyły wiele osób. Wśród nich było małżeństwo Mieczkowskich.
- Przyszedłem z żoną, bo nigdy nie wiadomo, czy my kiedyś nie będziemy potrzebować pomocy - podkreśla Leszek Mieczkowski. - Może akurat któreś z nas będzie mieć zgodny kod. Rejestracja jest szybka i bezbolesna.
O tym przekonał się także Adam Bogaczyk, mąż pani Urszuli, podopiecznej Stowarzyszenia Sursum Corda.
- Sama cierpię na nieuleczalną chorobę i otrzymuję pomoc finansową w tych trudnych chwilach - zaznacza Urszula Bogaczyk. - Mąż rejestrując się jako potencjalny dawca, chciał z jednej strony pomóc, z drugiej odwdzięczyć się za wsparcie, które otrzymujemy od innych - dodaje.