WIDEO: Rodzenia uczą się długo przed porodem
Autor: Stanisław Śmierciak/Gazeta Krakowska
- Stowarzyszenie na rzecz Oddziału Ginekologiczno-Położniczego sądeckiej lecznicy szkołę rodzenia prowadziło od wielu lat - mówi kierująca tym oddziałem lekarz Ewa Bieniasz. - Musiało jednak zawiesić zajęcia szkoły z powodu kłopotów lokalowych. Teraz udało się wygospodarować dwie sale w pawilonie u zbiegu ul. Młyńskiej i Kilińskiego, gdzie jest oddział położniczy.
Dyrekcja szpitala im. Jędrzeja Śniadeckiego udostępnia sale za symboliczną kwotę.
Stwarzyszenie, któremu przewodzi lekarz Mariusz Rąbalski, płaci za prąd i ogrzewanie. Zajęcia, które są bezpłatne, prowadzą społecznie lekarze, położne i pielęgniarki.
Do szkoły rodzenia przychodzą przyszłe mamy wraz z tatusiami swoich dzieci. Dwugodzinne zajęcia teoretyczne oraz praktyczne odbywają dwa razy w tygodniu. Zwykle wieczorem lub w weekendy, ale to zależy od tego, kiedy przyszłe mamy i tatusiowie mają czas. Grupę tworzą zazwyczaj dwie lub trzy pary.
W tym roku w szpitalu im. Jędrzeja Śniadeckiego w Nowym Sąćzu rodzi się miesięcznie około 70 dzieci.