Rondu u zbiegu ulic: Kilińskiego - Młyńskiej - Bulwar Narwiku - Krańcowej potocznie nazywane jest przez mieszkańców Nowego Sącza i nie tylko „rondem pod szpitalem”. Teraz może mieć swoją inicjalną nazwę. Na najbliższej sesji miejscy radni będą bowiem głosować nad uchwałą nadające skrzyżowaniu nazwę: Rondo Sądeckich Żołnierzy Wyklętych.
Jak czytamy w uzasadnieniu uchwały sądeccy żołnierze II konspiracji nie zostali w jakikolwiek sposób upamiętnieni w przestrzeni miejskiej. Tymczasem Sądecczyzna to obszar operowania słynnego oddziału Polskiej Podziemnej Armii Niepodległościowców Stanisława Pióro „Emira”, oddziału Stanisława Frączka „Zatora”, oddziału Konspiracyjnego Wojska Polskiego i „Wojska gen. Andersa”, oddziału „Beskid”, oddziału „Samoobrony AK”, oddziału Stanisława Piszczka „Okrzei” oddziału Andrzeja Szczypty „Zenita, oddziału Mariana Mordarskiego „Śmigi”, oddziału Bronisława Bublika „Żara”, oddziału NSZ „Żandarmeria” kpt. Jana Dubaniowskiego „Salwy”oraz wielu innych. Na Sądecczyźnie w lipcu 1955 r. zginął Stanisław Perełka ps. „Dębiński”, ostatni żołnierz podziemia antykomunistycznego.
Zdaniem grupy radnych na czele z Iwoną Mularczyk, przewodniczącą Rady Miasta Nowego Sącza, ci wszyscy młodzi mieszkańcy Sądecczyzny, którzy poświecili swoje życie dla kraju wolnego od sowieckiego okupanta, powinni zostać odpowiednio upamiętnieni. Stąd pomysł na nazwanie jednego z większych rond w Nowym Sączu Rondem Sądeckich Żołnierzy Wyklętych.
Czy uchwała zostanie zaakceptowana przez większość radnych? Tego dowiemy się już we wtorek, 26 lutego.
ZOBACZ KONIECZNIE
IX Sądeckie Targi Ślubne z pokazem mody i bielizny. Wszystko, co potrzebne do wymarzonego ślubu
Miss Studniówki 2019. Najpiękniejsze maturzystki z Małopolski! Zobacz zdjęcia
Tych osób poszukuje sądecka policja. Zobacz ich dane i zdjęcia! [LISTY GOŃCZE]
Zobacz, czym do pożarów jeżdżą strażacy ochotnicy z Sądecczyzny
Uczniowie piszą klasówki, a nauczyciele... płaczą. Oto hity szkolnych sprawdzianów!
Sądecczyzna. Gwiazdy i celebryci z sądeckimi korzeniami. Zobacz zdjęcia
FLESZ: Uwaga kierowcy! Są kolejne nowe znaki