W czwartek około godz. 13 niewybuch zauważył operator koparki, który wykonywał prace przygotowawcze pod rozbiórkę mostu im. Marszałka Józefa Piłsudskiego. Pocisk leżał w nurcie rzeki. Można mówić o wielkim szczęściu, ponieważ budowlaniec nie zahaczył go łyżką koparki. Natychmiast wstrzymano prace. Na miejsce od razu przyjechała zawiadomiona policja.
- Policjanci z Nowego Sącza wspólnie z funkcjonariuszami Straży Miejskiej pilnowali niewybuchu aż do momentu przyjazdu patrolu saperskiego - mówi Iwona Grzebyk-Dulak, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu.
Funkcjonariusze nad brzegiem rzeki spędzili prawie 20 godzin. Miejsce zostało oddzielone ochronna taśmą.
Dziś przed południem na miejsce odnalezienia pocisku przybyła załoga 16. Batalionu Powietrznodesantowego z Krakowa.
- Patrol sprawdził niewypał i zabezpieczył go w pojeździe pirotechnicznym, a następnie zabrał pocisk do detonacji - dodaje rzeczniczka policji.
Prace związane z rozbiórką mostu trwają od końca 2017 roku. Od 7 maja zostanie on całkowicie zamknięty.