Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz: Toną w błocie i wdychają kurz, a chcą mieć parking

Iga Michalec
Iga Michalec
Mieszkańcy osiedla Wojska Polskiego parkujący przed blokiem przy ul. Korzeniowskiego 10 skazani są na brodzenie w błocie. Jest tak od lat. Duży teren, będący własnością miasta, jest niezagospodarowany.

- Najgorzej jest jesienią i podczas wiosennych roztopów - żali się Wiesław Witek, mieszkaniec bloku. Wtedy trudno dojść do auta. W błoto wpada się dosłownie po kostki.

- Latem natomiast wdychamy unoszący się kurz - żali się mieszkaniec.

Mieszkańcy bloku zwracali się w tej sprawie do Zarządu Grodzkiej Spółdzielni Mieszkaniowej. W marcu wystosowali wniosek do spółdzielni o wykup od miasta lub dzierżawę części działki oraz urządzenie na tym terenie miejsc postojowych dla mieszkańców GSM.

Pod wnioskiem podpisało się 60 osób z boków przy ulic Korzeniowskiego 10 oraz I Brygady 36.

- Do tej pory nie mam odpowiedzi ze spółdzielni - przyznaje pan Wiesław. Chciał, by teren został utwardzony betonowymi, ażurowymi płytkami. W sprawę zaangażował się też radny Józef Hojnor, którego mieszkańcy poprosili o pomoc.

- Widziałem jak ten teren wygląda i złożyłem w tej sprawie interpelację - mówi radny.

Z odpowiedzi z Urzędu Miasta jaką otrzymał wynika, że działka jest własnością miasta. Trwały zarząd sprawuje Szkoła Podstawowa nr 21. Krystyna Kurzeja, przewodnicząca Zarządu osiedla Wojska Polskiego podkreśla, że do budżetu obywatelskiego miasta na 2018 rok był złożony projekt budowy parkingu na około 30 miejsc.

Koszt realizacji oszacowano na ponad 333 tys. zł. Projekt zyskał poparcie 63 osób i nie będzie realizowany. Jak dowiedzieliśmy się w Urzędzie Miasta także Grodzka Spółdzielnia Mieszkaniowa podejmowała próby zagospodarowania terenu. Wydział Geodezji zaproponował, aby spółdzielnia wydzierżawiła działkę, bo najem na okres powyżej 3 lat wymagałby procedury przetargowej.

Jednak GSM nie była zainteresowana najmem, tylko formą użyczenia. Z kolei Wydział Geodezji negatywnie odniósł się do propozycji użyczenia z powodów prawnych. Temat wciąż jest otwarty. Z informacji przekazanych nam rzez biuro prasowe wynika, że jeśli GSM złoży wniosek o przekazanie nieruchomości w drodze najmu to nie stoi nic na przeszkodzie, by tak się stało.

Jarosław Iwaniec, prezes spółdzielni przyznaje, że sprawa parkingu była wielokrotnie podejmowana przez Radę Członkowską GSM.

Z tego terenu, jak mówi, korzystają nie tylko członkowie GSM, ale też inni mieszkańcy. Podkreśla, że za zagospodarowanie terenu odpowiada właściciel działki.

- Spółdzielnia nie może remontować dróg i parkingów należących do miasta - zaznacza prezes GSM.

Nie kryje, że jest zainteresowany rozwiązaniem problemu i otwarty na racjonalne, ekonomiczne i prawne oferty ze strony właściciela gruntu. Chciałby kupić lub wydzierżawić teren jeśli oferta będzie korzystna.

Tymczasem proponowany przez miasto trzyletni okres dzierżawy, zdaniem GSM, nie może być zaakceptowany.

Spółdzielni się to nie opłaca, bo musiałaby ponieść wysokie koszty, by zagospodarować teren przed blokiem.

WIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 3. Co to jest dziopa?

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska