Zobacz także: Doda kontra Kogut: senator PiS oskarża piosenkarkę o obrazę uczuć religijnych
Pisma z Urzędu Marszałkowskiego firmuje Witold Latusek. Otrzymały je władze Nowego i Starego Sącza, Chełmca, Kamionki Wielkiej, Nawojowej i Podegrodzia. Na odpowiedź mają czas do końca maja. Ale wójt Chełmca Bernard Stawiarski już zadeklarował, że jest zainteresowany kupnem - najchętniej całej spółki.
Stawiarskiego nie odstrasza, ani trudna sytuacja finansowa PKS-u, ani silne związki zawodowe, z którymi przyszło się zmierzyć już kilku prezesom (ostatni złożył rezygnację po paru miesiącach pracy). Jest pewien, że prowadzenie usług przewozowych przyniesie gminie krociowe zyski, podobnie jak administrowanie kamieniołomem w Klęczanach.
- Naszej kopalni też wróżono szybki upadek i masowe zwolnienia. Dziś jej zyski sięgają kilku milionów złotych rocznie - podkreślał wczoraj wójt Chełmca. - Liczę, że propozycja władz województwa jest poważna. Sądecki PKS może być dochodowy, trzeba tylko zastosować sprawdzone rozwiązania i stawić czoła zasadom wolnego rynku. Mamy w tym zakresie doświadczenie.
Ofertą nie jest zainteresowany Marian Cycoń, burmistrz Starego Sącza. - Nie udźwignęlibyśmy takiego zadania.
Prezydent Nowego Sącza jeszcze nie odpowiedział. - Nie sprecyzowano, jaki majątek miałby zostać sprzedany. Prezydent czeka na uszczegółowienie oferty - powiedziała rzeczniczka Małgorzata Grybel. Nad propozycją urządu marszałkowskiego zastanawiają się także władze powiatu oraz gmin - Kamionka, Nawojowa i Podegrodzie.
Uwaga! Nowy konkurs! Wymyśl nazwę dla pociągu i wygraj nagrody!
Chcesz iść za darmo do Parku Wodnego w Krakowie? **Rozdajemy bilety**
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
