Zobacz także: Nowy Sącz. Zabójstwo na ul. Barskiej. Zatrzymano kobietę i mężczyznę
- Oboje w chwili zatrzymania byli pod wpływem alkoholu. Badanie kobiety wykazało ok. 1,6 promila, a mężczyzny ponad 3 promile - mówi prokurator Zbigniew Gabryś, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu.
Policjanci w mieszkaniu, gdzie doszło do zabójstwa, zabezpieczyli kilka ostrych narzędzi. Biegli ocenią, którym z nich został zadany śmiertelny cios. - Wstępne wyniki sekcji zwłok potwierdziły, że 50-latek zmarł od rany kłutej - podkreśla prokurator Gabryś.
Rana w klatce piersiowej miała głębokość 9 cm. Ostrze uszkodziło serce. Doszło do wewnętrznego krwotoku i zgonu pokrzywdzonego. Zeznania podejrzewanych o zabójstwo osób oraz świadków mają pomóc ustalić śledczym, jak doszło do tragedii.
Sąsiedzi zmarłego 50-latka powiedzieli "Krakowskiej", że z jego mieszkania często dochodziły odgłosy awantur. Jednak we wtorek był spokój. Policjanci nieraz interweniowali u tej pary. W marcu 2014 r. do sądu trafił akt oskarżenia przeciwko nieżyjącemu już 50-latkowi, który przez rok miał znęcać się nad konkubiną. Kobieta jest jedną z tych dwóch osób, które zatrzymano w sprawie zbrodni przy Barskiej. Z ustaleń wynika, że w ub.r. dźgnęła nożem 50-latka, ale wtedy przeżył atak. Tamta sprawa nie znalazła finału w sądzie.
Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtubie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić!
Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!