We wtorek w siedzibie MPK dyrektor Andrzej Górski zaprezentował historię modernizacji systemu transportu publicznego w Nowym Sączu. Pierwszym etapem było zainstalowanie tablic świetlno-głosowych na sześciu przystankach oraz elektronicznych kasowników i auto-komputerów we wszystkich 66 żółtych autobusach miejskich.
Tablice informują, za ile minut oczekiwany autobus nadjedzie. Autokomputer pozwala bazie MPK na lokalizację pojazdów na trasie i kontakt z kierowcą. Kasowniki są już czynne, ale pozostają bezużyteczne do pojawienia się pierwszych pasażerów z e-biletami. - Kupując na grudzień bilety okresowe, pasażerowie będą mogli od razu wypełnić wniosek na wydanie karty e-biletu - wyjaśnia dyrektor Górski. - Trzeba dać zdjęcie i ewentualnie okazać wszystkie dokumenty uprawniające do zniżek. Później w autobusie podczas kontroli nie będą już one potrzebne.
We wtorek dyrektor Górski zaprezentował taki e-bilet. Ma format karty kredytowej. Po jednej stronie jest widok miasta, z drugiej zdjęcie posiadacza i elektroniczny układ pozwalający uwolnić część kwoty z biletu za przejazd i identyfikować posiadacza biletu. - Na razie nie przewidujemy żadnych podwyżek cen biletów - uspokaja dyrektor MPK. - W drugiej fazie, kiedy w e-biletach będzie opcja opłaty za przejazd jednorazowy, zastosujemy zniżkę promocyjną 20 groszy. Mamy na to zgodę Rady Miasta Nowego Sącza.
E-bilet jest już użytkowany w wielu miastach i ma zachęcić do korzystania z komunikacji publicznej. Używanie go, oprócz promocyjnej zniżki wprowadzonej na zachętę, daje możliwość:
- stałego posiadania na jednej karcie biletu okresowego i jednorazowego;
- korzystania z przejazdów przesiadkowych w promocyjnej cenie;
- korzystania z promocji przy przejazdach ograniczających się do dwóch przystanków;
- do kasowania biletów jednorazowych dla współpasażerów
- braku obowiązku posiadania przy sobie dokumentów uprawniających do zniżek i ulg.
Przedwojenny Lasek Wolski [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
ń