Czytaj też: Strażacy z Podhala ratowali w Szczekocinach
Na takie informacje czeka zarząd starostwa nowotarskiego, który - jak zapewnia starosta Krzysztof Faber - nawet nie zajmuje się tym, czy przekształcić szpital w spółkę.
- Szpital musi się zbilansować i już. Nie ma innego wyjścia - podkreśla Faber. - Według mnie przekształcenie w spółkę nie jest zbawieniem i nie uzdrowi sytuacji w naszym szpitalu. Choćby nie wiem co, w którą stronę by się nie obrócić, czy w obecnej formie, czy jako spółka, i tak musi się zbilansować na koniec roku.
Starosta dodaje, że w przypadku przekształcenia szpitala w spółkę, powiat musiałby przejąć zobowiązania placówki. A te nie są małe. Obecnie jej zadłużenie jest na poziomie 40 mln. Mimo wysiłków nie udało się zbilansować przychodów i kosztów na koniec 2011 roku.
- Nie mamy jeszcze ostatecznego wyniku. Ten zmieni się, bo cały czas czekamy na wypłacenie przez Narodowy Fundusz Zdrowia pieniędzy za nadwykonania. W sumie liczymy na zwrot około 4,5 miliona - tłumaczy dyrektor nowotarskiego szpitala. - Myślę, że część z tej kwoty otrzymamy i rok 2011 zamkniemy stratą 3,5 miliona.
Dla porównania szpital rok 2010 zakończył z 9-milionową stratą. Za 2011 r. wynik byłby lepszy, jednak w ciągu minionego roku dyrektor szpitala spłacił 7 mln zł długu.
- Jestem optymistą i zakładam, że obecny rok będzie lepszy i zakończymy go zerowym wynikiem finansowym, a nawet może i dodatnim - podkreśla dyrektor Wierzba. - Przede wszystkim podpisaliśmy lepszy niż rok temu kontrakt z NFZ, cały też czas staramy się zredukować koszty. Część z zajmowanej przez administrację powierzchni wygospodarujemy na cele komercyjne. Tak więc z ostrożnym optymizmem, jednak twierdzę, że nie będziemy musieli przekształcać się w spółkę.
Euro 2012 coraz bliżej! Zobacz, co będzie się działo w Krakowie
Nowa lista leków refundowanych**[SPRAWDŹ!] **
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!