Nowy Targ. Nowe centrum sportów lodowych. Stolica Podhala nie odpuszcza największej inwestycji

O centrum sportów lodowych mówi się w Nowym Targu od wielu lat. Pierwsze koncepcje powstały w 2016 roku. W 2018 inwestycja ta wpisana została na listę ministerstwa sportu strategicznych inwestycji dla polskiego sportu. To oznaczało, że Nowy Targ mógł liczyć na dofinansowanie. By uzyskać finansowe wsparcie, miasto musiało w ciągu trzech lat uzyskać pozwolenie na budowę. Nie udało się. Centrum lodowe wypadło więc z listy strategicznych inwestycji. Miasto jednak nie zamierza odłożyć na półkę tego zadania.

- Przygotowania na starej hali lodowej do Igrzysk Europejskich (tam mają się odbyć zawody w boksie – przyp. red.) jeszcze bardziej pokazały nam, że można remontować stary obiekt, ale nie uzyska się standardów, jakie współcześnie stawiają międzynarodowe federacje narciarskie dla obiektów, na których mogą być organizowane zawody najwyższej rangi – mówi Grzegorz Watycha, burmistrz Nowego Targu.

I wylicza, że chodzi choćby o powierzchnię, dostępność, odpowiednie wjazdy dla sprzętu, moc elektryczną, która musi być dostępna dla odpowiedniego oświetlenia, czy realizacji transmisji telewizyjnej etc.

Dlatego miasto chce postawić dużą halę widowiskowo-sportową dedykowaną dla sportów lodowych. - W kwietniu zamierzamy ogłosić przetarg na wykonawcę programu funkcjonalno-użytkowego dla nowego obiektu. Będzie to kolejny krok dla skompletowania dokumentacji dla nowego obiektu – mówi burmistrz Nowego Targu.

Nowe centrum sportów lodowych ma powstać nad Białym Dunajcem – poniżej skarpy lotniska. - Ta lokalizacja jest dobra. Miasto ma wystarczającą ilość gruntów, by wybudować taki obiekt – mówi Watycha.

Ze wstępnych planów wynika, że ma to być obiekt nowoczesny, mieszczący nie tylko lodowisko do rozgrywania meczów hokejowych. Oprócz hali sportowej ma się tam znaleźć druga hala treningowa dla sportów lodowych. Zaplanowano także 11 szatni, Muzeum Hokeja na Lodzie i tzw. Dom Drużyny Podhala. W obiekcie ma być także siłowania, sala treningowa, strefa fizjoterapeutyczna, SPA, także boisko do gry w siatkówkę. Przy części sportowej ma znaleźć się także część hotelowa, a także duże parkingi. Kilka lat temu szacowano, że cała inwestycja może kosztować ok. 170 mln zł, z czego część hotelowa ok. 100 mln zł. Jakie obecnie byłyby koszty – tego na razie nie wiadomo.

- Możliwości udźwignięcia budowy takiego centrum opieramy o dofinansowanie zewnętrzne. Sami tego nie będziemy w stanie zrobić. Liczymy na pieniądze z Ministerstwa Sportu i Turystyki. Są obecnie przeznaczane duże pieniądze na budowę i remonty obiektów sportowych, ten budżet ministerstwa z roku na rok jest coraz większy, więc to nam pozwala trochę z optymizmem patrzeć na możliwość finansowania naszej hali – mówi Watycha.

Na razie stara miejska hala lodowa przygotowuje się do Igrzysk Europejskich. Mają się tam odbyć zawody w boksie pań i panów. Prowadzone są remonty szatni, instalacji wodnych, kanalizacyjnych i elektrycznych. Miasto otrzymało na to zadanie 2,8 mln zł z Urzędu Marszałkowskiego w Krakowie.