Chodzi o parking wielopoziomowy, który powstał przy ul. Kościuszki w centrum Nowego Targu. Inwestorem parkingu jest miasto. Był on budowany przez ostatnie miesiące. Inwestycja pochłonęła w sumie 2,8 mln zł. Miasto dostało na to zadanie dofinansowanie z zewnętrznych programów. Budynek ma pełnić rolę węzła przesiadkowego "park & ride", gdzie będzie można pozostawić prywatny samochód i skorzystać z transportu zbiorowego – autobusów czy busów. Na prawie 2 tysiącach metrów kwadratowych będzie mogło zaparkować co najmniej 120 pojazdów, a także około 80 rowerów. Parking będzie bezpłatny, dla tych, którzy będą korzystali z komunikacji zbiorowej.
Roboty budowlane zakończyły się w grudniu. Miasto uzyskało pozwolenie na użytkowanie. Wielkie otwarcie zaplanowano na 20 grudnia. I gdy już wszystko było dopięte na ostatni guzik, kilka dni przed oficjalnym otwarcie z budynku parkingu zaczęły odpadać deski elewacyjne – jedna po drugiej.
Okazało się, że zostały one wadliwie zamontowane. Miasto odwołało oficjalnie otwarcie, a wykonawcę wezwało do usunięcia usterek. Te rozpoczął prace natychmiast po incydencie z odpadającymi deskami. Miał sprawdzić wszystkie deski – także te, które nie odpadły. Wstępnie zapowiedział, że zrobi to do 22 grudnia. Potem miasto miało komisyjnie sprawdzić, czy usterki zostały naprawione i dopiero oddać obiekt do użytku. Nie zapowiedział jednak kiedy to nastąpi.
Do tej pory jednak kierowcy nie mogli skorzystać z parkingu. Waldemar Wojtaszek, wiceburmistrz Nowego Targu zapowiada, że parking zostanie w końcu udostępniony kierowcom na dniach – nie wykluczone, że już w tym tygodniu.
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
