Prace budowlane na węźle Rudno zakończyły się tam w połowie marca, jednak nowe zjazdy i wjazdy wciąż są zamknięte. - Liczyliśmy, że w święta pierwsi kierowcy będą mogli już z nich korzystać - przyznaje Rafał Czechowski, rzecznik prasowy Stalexportu.
Tak się jednak nie stało, bo wciąż nie udało się dopełnić formalności związanych z uzyskaniem niezbędnych zezwoleń. Konieczne okazało się uzupełnienie dokumentów.
- Nie potrafię powiedzieć, kiedy węzeł zostanie otwarty. To już zależy nie od nas. Czekamy na ostatnie zgody - dodaje Rafał Czechowski.
Jak powstaje górski odcinek ekspresowej zakopianki?
Węzeł Rudno do tej pory umożliwiał wyłącznie zjazd z autostrady, gdy jechało się od strony Chrzanowa oraz wjazd w kierunku Krakowa.
W ramach inwestycji dobudowane zostały dwie brakujące łącznice. Umożliwią one zjazd od strony Krakowa i wjazd w kierunku Katowic. Kierowcy czekali na to od wielu lat. - Droga jest gotowa, a oni każą nam czekać kolejne tygodnie - żali się Magdalena Kawka z Alwerni.
Na węźle Rudno nie ma bramek do poboru opłat. Zjazdy połączono poprzez rondo z drogą powiatową Krzeszowice - Alwernia.
Follow https://twitter.com/gaz_krakowskaZOBACZ TAKŻE: Policja radzi, jak zapobiegać kradzieżom samochodów