Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ochrona środowiska w gminie Skawina. Wolą deszcz i wiatr niż słoneczną pogodę

Ewa Tyrpa
archiwum UMiG
Ochrona środowiska. W ramach walki ze smogiem w gminie Skawina gęstnieje sieć czujników określających stopień zanieczyszczenia powietrza pyłami PM10 i PM 2,5.

W gminie rozmieszczono 15 bezprzewodowych czujników. Ponadto w mieście od kilku lat jest stacja pomiaru stanu powietrza zainstalowana przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Krakowie.

Akcje badania jakości powietrza podjęły władze gminy, Skawiński oraz Krakowski Alarm Smogowy, który niedawno czujnik zainstalował w Rzozowie na prywatnej posesji. Powietrze jest tu badane w ramach projektu LIFE „Wdrażanie programu ochrony powietrza dla województwa małopolskiego-Małopolska w zdrowej atmosferze”.

Natomiast dziewięć czujników bada stan powietrza w ramach współpracy gminy z Wydziałem Fizyki, Astronomii i Informatyki Stosowanej Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. – To jeden z etapów walki o czyste powietrze. Podjęliśmy szereg innych działań. Teraz jesteśmy na etapie dogrywania umieszczenia czujników badających zanieczyszczenie przemysłowe, nieopodal współpracujących z gminą firm Vesuvius i Valeo. Wdrażamy program wymiany pieców, termomodernizacji budynków, wprowadziliśmy zakaz montażu pyłowych źródeł ciepła w nowobudowanych obiektach – wiceburmistrz Tomasz Ożóg wymienia niektóre działania na rzecz poprawy stanu powietrza.

Teraz opracowywany jest program osłonowy dla rodzin które wymieniły kopciuchy na proekologiczne źródła energii, np. piece gazowe lub elektryczne. Będą przeprowadzone konsultacje dotyczące dopłat im do rachunków mieszkańcom z niskimi dochodami.

W gminie ludzie dobrze wiedzą kiedy jest smog. – Po przebudzeniu najpierw spoglądam przez okno i patrzę na drzewo. Gdy gałęzie się nie ruszają, to ja też staram się nie ruszać z domu, bo wiem, że smog jest murowany. Czekam z

niecierpliwością na deszcz i wiatr, by go przewiał – mówi Włodzimierz Kaletan, emeryt ze Skawiny. Jest przekonany, że problemy sercowe, a żona wykrytego raka, zawdzięczają skawińskiemu powietrzu. – Nie otwieramy okien, nie wietrzymy wtedy mieszkania – dodaje nasz rozmówca.

- Największe stężenie pyłów notujemy od godzin popołudniowych, gdy ludzie wracają z pracy, do północy. Poziom pyłów zwiększą się znacząco gdy nie ma wiatru, jest wyż i świeci słońce – mówi Grzegorz Horwacik, kierownik Wydziału Ochrony Powietrza w Urzędzie Miasta i Gminy. Wiceburmistrz Ożóg podkreśla, że podstawą jest edukacja, rozmowy z ludźmi, tłumaczenia im jak szkodliwe jest spalanie śmieci w piecach. Nie bez znaczenia są mające charakter prewencyjny kontrole pieców przez Straż Miejską.

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

FLESZ: Nowe prawa na porodówkach. Mamy mogą być zaskoczone

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Ochrona środowiska w gminie Skawina. Wolą deszcz i wiatr niż słoneczną pogodę - Dziennik Polski

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska