Towarzystwo Opieki nad Oświęcimiem obchodzi 34-lecie swojej działalności. Jego założycielami są byli więźniowie niemieckiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz-Birkenau.
Marek Księżarczyk, miłośnik historii i kolekcjoner, a zarazem długoletni prezes oświęcimskiego Oddziału TOnO przypomina, że organizacja powstała, aby działać na rzecz zachowania pamięci o tragicznych wydarzeniach byłego obozu koncentracyjnego i zagłady. – W ciągu minionych 34 lat działacze TOnO, nie tylko byli więźniowie, ale również młodzi ludzie, interesujący się historią obozu, zrobili już wiele, aby temu zapobiec – podkreśla Marek Księżarczyk. Ostatnim przykładem jest film, nad którym pracują młodzi olkuszanie, a poświęcony Antoniemu Kocjanowi, słynnemu konstruktorowi szybowcowemu z okresu międzywojennego.
Obecnie mija 77. rocznica jego osadzenia w Auschwitz. Trafił do obozu w drugim transporcie warszawskim w nocy z 21 na 22 września 1940 roku, tym samym, którym przywieziony został rtm. Witold Pilecki. Potem został zwolniony, działał w Armii Krajowej. Został zamordowany 13 sierpnia 1944 w grupie 40 ostatnich więźniów warszawskiego Pawiaka.
Zachowaniu pamięci przez lata służył również Biuletyn TOnadO, w którym ukazywały się artykuły przypominające mało znane wydarzenia związane z historią KL Auschwitz. Niestety, cztery lata temu, na 30-lecie działalności TOnO, ukazał się ostatni jak dotąd numer tego wydawnictwa. Towarzystwo ma nadzieję, że uda się to pismo wznowić.
Dawny Oświęcim w obiektywie [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]