- Złoto polskich siatkarzy to droga od gry świetlicowej do Hollywood, do fabryki snów - komentuje obronę tytułu mistrza świata redaktor naczelny Sportowy24, Robert Zieliński. - PZPS ma szczęście do trenerów. Był Raul Lozano, Daniel Castellani, Stephane Antiga, który zdobył złoto, a teraz Vital Heynen, który to powtórzył. Jedyna pomyłka, z Ferdinando De Giorgim, mogła się zdarzyć.
Mistrzowie świata w siatkówce 2018 - SYLWETKI [ZDJĘCIA]