- W niedzielę wszystkie ścieżki poprowadzą na Mogielicę - mówi Adam Sołtys, wójt gminy Słopnice, a także gospodarz tradycyjnego spotkania na królowej Beskidu Wyspowego. Niespieszny spacer, będzie także okazją do świętowania małego jubileuszu - wszak to już XX Złaz Turystyczny na tej górze.
Wyniosła i piękna
- Mogielica to najwyższy szczyt w Beskidzie Wyspowym. Niezwykłym jej skarbem są przepiękne panoramy - zaznacza wójt Adam Sołtys.
Wędrówka na wyniosły szczyt odbędzie się bez względu na pogodę. Udział w niej jest bezpłatny i nie wymaga rejestracji. Wystarczy przyjść na miejsce zbiórki, a to wyznaczono na Przełęczy pod Ostrą. Z powodu nieco dłuższej trasy wyjątkowo wyruszamy o godz. 8.
Choć marsz do najtrudniejszych nie należy, to trzeba się do niego odpowiednio przygotować. Warto pamiętać o wygodnych górskich butach, kanapkach, a przede wszystkim wodzie do picia. Mogą też przydać się okulary przeciwsłoneczne, nakrycia głowy, a także ciepłe ubrania i kurtki przeciwdeszczowe. - Pogoda w górach bywa kapryśna. Może zmienić się w każdej chwili - przypominają organizatorzy Złazu.
Szlak zielony poprowadzi turystów najpierw na Cichoń, a następnie - przez Przełęcz Słopnicką - na Mogielicę.
Polowa msza św. odprawiona zostanie na przepięknej Polanie Stumorgowej. Po niej Panie walczyć będą o tytuł Miss Mogielicy, a panowie - Strong Mana. Wybrani zostaną także najmłodsi, najstarsi i najmilsi wędrowcy, wyróżnienia trafią do turystów, którzy przybędą z najdalszych zakątków Polski i świata. Będą też piękne regionalne tańce i śpiewy...
Gdy zaś pokonamy jeszcze kilkadziesiąt stopni, rozległy widok zatchnie nam dech w piersiach. U stóp wieży widokowej będziemy mieli bowiem olbrzymią halę Stumorgową, nieco dalej Cichoń, Jasień, Łopień... W dali wyłonią się gorczańskie szczyty, Pasmo Łososińskie, Pieniny, a gdzieś tam majaczyć będą tatrzańskie granie.
Zejście do Słopnic szlakiem I Pułku Strzelców Podhalańskich Armii Krajowej.
Zapowiednica czy Kopa
Skąd wzięła się dość zaskakująca nazwa? - Niegdyś była miejscem ostatniego spoczynku samobójców i wyjętych spod prawa - zaznacza Czesław Szynalik, pomysłodawca akcji „Odkryj Beskid Wyspowy”.
Zapowiednica to jej kolejna tajemnicza i intrygująca nazwa. - Zawsze przed gwałtownym załamaniem pogody gromadzą się nad nią burzowe chmury - wyjaśniają mieszkańcy. A te może rozpędzić tylko dźwięk niewielkiego dzwonu, który znajduje się w kapliczce na osiedlu Piechoty.
Od niepamiętnych czasów na jej stokach schronienia szukali rabusie. - To, co ukradli, dzielili na kamiennym „Zbójnickim Stole”, a to, czego nie przehulali, ukryli w Marszałkowej Studni na polanie Poręba - twierdzą jedni. Inni jako miejsce, w którym należy szukać zbójeckich łupów, wskazują polanę Brzostek.
Wyprawa ta będzie też okazją do pomocy. - Dotarła do nas informacja o ciężkiej chorobie Leszka Koguta, członka zaprzyjaźnionego ze Słopnicami lwowskiego zespołu Gorgany. Chcemy wspomóc przyjaciela w trudnej sytuacji. Za każdy gest dobra i solidarnej pomocy już dzisiaj dziękuję - mówi Adam Sołtys.
Serce „wysp”
Słopnice już dawno dostrzegły szansę w rozwoju turystyki. Na Mogielicy wytyczono m.in. 23-kilometrowy szlak.
- Nasza gmina to świetna baza wypadowa w Beskid Wyspowy. Tutaj wciąż można odnaleźć spokój i piękną przyrodę. Mamy doskonałe warunki do uprawiania turystyki pieszej, rowerowej i konnej - mówi wójt Adam Sołtys. - A z Mogielicy widać całą Małopolskę - zaznacza.
***
A przecież są jeszcze „Beskidzkie Rytmy i Smaki”. W niedzielę zaprasza Zalesie.
KONIECZNIE SPRAWDŹ:
<
FLESZ: Jak zabezpieczyć mieszkanie wyjeżdżając na wakacje?
Źródło: vivi24