W maju rusza wielki remont olkuskiego Rynku. Będzie remontowana cała nawierzchnia. Niektórych jednak bardziej interesuje to co znajduje się pod ziemią. Archeolodzy będą szukać śladów po historycznych budynkach.
- Szczególnie chodzi nam o stary ratusz. Odnalezienie jego murów to ważna sprawa - mówi Jacek Wilk konserwator zabytków z Urzędu Miasta w Olkuszu. Kilka tygodni temu konserwator pojechał do archiwum w Kielcach poszukać dokumentów dotyczących Rynku. Nie spodziewał się wiele. Okazało się, że natrafił jednak na bardzo ważne dokumenty. Przedwczoraj do urzędu dotarła specjalna przesyłka - zeskanowane dokumenty.
- To plany ratusza, innych olkuskich i podolkuskich budynków, dokumenty ich dotyczące oraz mapy - mówi konserwator. - Trzymałem w ręku ich orginały. Są w bardzo dobrym stanie - podkreśla. Pracownicy biura miejskiego konserwatora zabytków wczoraj po raz pierwszy dokładniej przyglądnęli się dokumentom. Są pod wrażeniem.
- Dzięki nim lepiej poznamy naszą historię - mówi Agnieszka Kaczmarczyk, kierownik biura. Są tu mapy miasta z czasów rosyjskiego zaboru, plany niezrealizowanych budowli i takich, o których słuch dawno już zaginął.
Konserwatorów zabytków najbardziej jednak ucieszyły dokładne plany parteru i piętra ratusza, zburzonego w 1823 roku. Pochodzą one z 1817. Były przygotowane przed planowaną przez ówczesne władze miasta renowacją budowli. Wtedy miano przebudować klatkę schodową i naprawić dach. Rzuty są kolorowe.
Narysowane na grubym papierze i barwione akwarelami. Planów nie zrealizowano i po sześciu latach ratusz zburzono. Teraz jest szansa na odnalezienie murów piwnic. Dzięki innym zachowanym dokumentom i starym obrazom wiadomo, że ratusz stał na środku, pomiędzy wylotami obecnych ul. Żuradzkiej i Floriańskiej.
- Teraz wystarczy, że odnajdziemy choć kawałek podziemnych części budowli. Dzięki planom będziemy wiedzieć, gdzie dalej szukać - podkreśla znaczenie odnalezionych dokumentów Jacek Wilk. Plany są dokładnie opomiarowane, tylko że wymiary podano w łokciach a nie metrach.