Odnowili zapomniany grób powstańca krakowskiego Eustachego Bellego. Jest pochowany na cmentarzu w Raciborowicach

Eustachy należał do patrycjuszowskiej rodziny krakowskiej, która potem w połowie XVIII wieku zubożała. To rodzina, która zarządzała także dobrami w Zastowie, wiosce należącej kiedyś do parafii Raciborowice. Stąd grób tego powstańca na raciborowickim cmentarzu.

- Przez lata grób był zapomniany. Ostatnio, gdy robiliśmy przegląd dawnych grobów na cmentarzach w naszej gminie, to natrafiliśmy na mocno zniszczony już grób Eustachego Bellego. Jego odnowienie to wysokie koszty, bo odrestaurowanie samej płyty wyniosło 4700 zł. Rekonstrukcja grobu, prace konserwatorskie i rzeźbiarskie to kosztowne rzeczy. Mimo braku dotacji na odnowę takich zabytków cmentarnych zdecydowaliśmy się wykonać te prace. Odnowiona została stara attyka, zrekonstruowana i wyczyszczona tablica, odtworzone liternictwo - mówi Józef Talik pracownik Urzędu Gminy w Michałowicach zajmujący się ochroną dziedzictwa kulturowego.

Jak wskazuje michałowicki urzędnik dotychczas tablica nagrobna była połamana i nieczytelna. Teraz można przeczytać tutaj starą inskrypcję, która brzmi:
„Ś.p. Eustachego Belli
urodzonemu w roku 1813
poległemu w obronie Ojczyzny
d. 21 lutego 1846
Wieczna łza w oku - niewygasła pamięć
w sercu Rodziny i Ziomków, którym
przodowałeś w walce za wolność
przetrwa wszystkie pomniki."

Na odnowionym grobie postawiono nowy betonowy postument, obłożony granitem. Brakuje jeszcze obramowania, krawężników w otoczeniu grobu, ale to zostanie wykonane w późniejszym czasie. Grób Eustachego Bellego znajduje się również w spisie Grobów Wojennych na terenie Małopolski prowadzonym przez Małopolski Urząd Wojewódzki.

Zamożna kiedyś patrycjuszowska rodzina Bellich wywodziła się z Wenecji. To z tej rodziny pochodzili znane w Krakowie osoby: Andrzej Belli, kupiec bławatny (kupiec posiadający sklep z jedwabiem), rajca miejski i ławnik. A syn jego Stanisław Belli był podskarbim księcia Józefa Ossolińskiego.

Do Bellich należała kamienica Pod św. Anną w Rynku Głównym (zwana także kamienicą Bellowską). A ich sklep bławatny, zwany również Żywieckim, mieścił się w Sukiennicach.

Sam Eustachy Belli zginął na samym początku powstania krakowskiego. Pierwsze tutejsze walki zaczęły się nocą z 21 na 22 lutego 1846 roku m.in. na dzisiejszej ulicy Koletek, a wówczas była to ulica Mikołaja Kopernika oraz na ulicy Lubicz. Tam Eustachy Belli starł się ze szwoleżerami austriackimi - lekką jazdą, która przybyła z miejsca stacjonowania z Podgórza. Powstaniec pochowany w Raciborowicach, mocno ranny podczas tych walk ulicznych, zmarł pod kamienicą Sławkowską 22 w Krakowie. O jego grób zadbali obecnie michałowiccy urzędnicy.

- Znacznie więcej mamy takich zabytkowych grobów, w których spoczywają osoby nie posiadające już rodzin, żeby mogły zadbać o te miejsca pochówków. A wymagają one odnowienia, więc sukcesywnie je chcemy odnawiać - podkreśla Józef Talik z Urzędu Gminy Michałowice.

Zaczęte prace restauratorskie przy odnowie nagrobków urzędnicy gminni obiecują kontynuować w przyszłym roku.

b]Elektrośmieci na wagę złota?[/b]