https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Odszedł jeden z ostatnich Żołnierzy Niezłomnych

Piotr Rąpalski
W Izdebniku koło Krakowa 5 sierpnia 2016 roku odbędą się uroczystości pogrzebowe jednego z ostatnich Żołnierzy Wyklętych ppłk. Franciszka Ludwika Oremusa ps. „Szteyer”, „Żelazny”. Weźmie w nich udział p.o. Szefa Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk. Uroczystości pogrzebowe odbędą się w Izdebniku koło Krakowa, 5 sierpnia 2016 r., godz. 12.00 Kościół św. Małgorzaty Dziewicy i Męczennicy.

Ppłk Franciszek Ludwik Oremus ps. „Szteyer”, „Żelazny” urodził się 10 stycznia 1925 roku w Izdebniku. Od kwietnia 1941 roku był żołnierzem Związku Walki Zbrojnej – Armii Krajowej na Placówce Izdebnik w Obwodzie Wadowice Okręgu ZWZ–AK Śląsk. Podczas Akcji „Burza” został szefem sekcji rozpoznania w Oddziale Partyzanckim „Limba” w składzie 4. Batalionu 12. Pułku Piechoty AK Grupy Operacyjnej „Śląsk Cieszyński”. Od lutego 1945 roku żołnierz Drugiej Konspiracji Niepodległościowej. W styczniu 1946 roku współorganizował Oddział Partyzancki „Błyskawica II” działający w strukturze Okręgu Krakowskiego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”. W listopadzie 1948 roku został aresztowany przez żołnierzy KBW. Po przesłuchaniach, podczas których był torturowany został skazany na 15 lat pozbawienia wolności. Więziono go we Wronkach oraz w Warszawie przy ul. Rakowieckiej. W czerwcu 1956 roku został zwolniony na mocy amnestii. Do 1986 roku był inwigilowany przez Służbę Bezpieczeństwa.

Prezes Zarządu Głównego Stowarzyszenia Żołnierzy Armii Krajowej i Więźniów Politycznych, współorganizator Związku Więźniów Politycznych Okresu Stalinowskiego. Fundator oraz inicjator odsłonięcia wielu tablic i obelisków upamiętniających czyn zbrojny Polskiego Państwa Podziemnego. Uhonorowany Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski, Krzyżem Walecznych, Srebrnym Krzyżem Zasługi z Mieczami oraz innymi odznaczeniami.

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

S
Stanisław
Wadowita 24 z 4 marca 2012
Pod koniec lat osiemdziesiątych w okolicach Kalwarii Zebrzydowskiej i Lanckorony głośno było o bandyckiej działalności oddziału partyzanckiego „Limba”, należącego do 12 pułku piechoty AK Ziemi Wadowickiej. Pierwsza poruszyła tą sprawę Joanna Konieczna w tygodniku Prawo i Życie w artykule pt. „Gniazdo”. Tadeusz Lorenc oraz dziennikarz Gazety Krakowskiej Jerzy Pałosz zebrali dowody odszukali 54 świadków i złożyli oskarżenie do prokuratury Rejonowej w Wadowicach zarzucając członkom oddziału „Limba” morderstwa i rabunki pod koniec II wojny światowej, następnie 27.03.1992 roku, w Gazecie Krakowskie (nr. 76) ukazał się artykuł pt. „Śmierć przyszła z lasu”. Rozpętała się prawdziwa burza, padły zarzuty fałszowania historii całkowicie słuszne (tablica pamiątkowa na budynku LO w Kalwarii Zebrzydowskiej), poleciały głowy prezesów ŚZŻAK w Warszawie i Krakowie. Nowo wybrany prezes ŚZŻAK w Krakowie Kazimierz Guzikowski w wywiadzie dla Gazety Krakowskiej artykuł pt. „Odróżnić akowców od maruderów”, powiedział: „… działalność oddziału „Limba” była pospolitym aktem bandytyzmu”.

Gazeta Krakowska z 9 października 1992
Franciszek Oremus zawieszony
W związku z brakami dokumentacji dotyczącej działalności kombatanckiej dotychczasowy przewodniczący komisji weryfikacyjnej ZBOWiD por.Franciszek Oremus został zawieszony w prawach członka komisji
l
lwow
wy lewackie rury macie szlaki parowkowo kakaowe ..........CZESC I CHWALA DZIEKI ZA WALKE O POLSKE
A
Administrator
To jest wątek dotyczący artykułu Odszedł jeden z ostatnich Żołnierzy Niezłomnych
R
RED
Eee-tam, ostatni jak tacy niezłomni to może jeszcze się jacyś chowają po lasach zanim je szyszko powycina......
ś
św.NH
Ciekawe czy miał jakichś cywilów na sumieniu , chociaż i tak pewnie się nie dowiemy........Pierwszy lepszy przysłowiowy Jasio z LWP miał chwalebniejszy szlak bojowy.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska