Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Okiem Jerzego Stuhra: rozmowy o seksie

Redakcja
Marcin Makówka
Mamy na ekranach dwa filmy o seksie: "Sponsoring" Małgorzaty Szumowskiej i "Wstyd" Steve McQueena. Ale w pamięci mamy więcej takich obrazów. Może więc porozmawiamy o seksie?

Wstyd - to jest kawał kina. Zimny, nieprzyjemny film! Nie kokietuje. Na zimno przeprowadza "operację" na człowieku. Tam się dowiedziałem, jaką seks może być chorobą, jakiego spustoszenia w organizmie może dokonać. To jest "rak"…

Ale "Wstyd" nie przekłada się tylko na film o seksoholiku. To wiwisekcja ciężko uzależnionego człowieka, który się stacza. Nie może się wyzwolić. Podejmuje desperackie próby, chciałby się wyzwolić. Tak dobrze jest ten seks pokazany, tak fragmentarycznie, jakoś bokiem, a wiadomo, o co chodzi.

A wokół jest cudny świat, cudne restauracje, świetne wina, życie w raju… a on siedzi z dziewczyną. Taka miła para… jedzą jagnięcinę… i niemal chcemy, żeby się coś zawiązało. A dziewczyna pyta nagle; to po co tu ze mną przyszedłeś? A on: bo podobno tu dobrze dają jeść. Już nawet nie potrafi podjąć flirtu. To jest dramat. Wspaniała gra Fassbendera. Ta jego nijaka twarz, taka wyjałowiona, "wyonanizowana". Dobre kino. Ze "sznytem", z klasą zrobione.

A Szumowska? Niestety, zrobiła ordynarny film. I oczywisty. Wszystkiego tego, co tam jest, uczyli się niegdyś mężczyźni na pornograficznych pisemkach, a tym, którzy mieli większą wyobraźnię, wystarczały "Żywoty pań swawolnych". Wszystko wiemy. A moja "koleżanka" z "Emmanuelle" też zaświadczyła o tym, że "one" to nie tylko dla pieniędzy to robią, ale że "one" też to lubią. O czym tu film robić z takich oczywistości? Agnieszka Odorowicz pieniądze dołożyła. Dla czegoś takiego?

Ktoś, kto chce taką tematyką poruszyć widzów, musi wiedzieć, że opowiada o jednym z największych motorów ludzkiej działalności, nośniku ludzkiej energii. Nie wolno tego lekceważyć, sprowadzać do rynsztoka. "Sponsoring" jest przynajmniej dobrze sfotografowany, ma taki blichtr "post-Kieślowski", ale jest pretensjonalny i oczywisty…

Jakie trzeba mieć uzdolnienia, aby robić film o seksie? Trzeba być czułym na człowieka, żeby podjąć tak delikatny temat. Kieślowski też nie umiał o seksie opowiadać.

Wielu się na tym przejechało. Zarówno, gdy dotykali seksu w sensie apoteozy, jak i w sensie choroby. Bo obu tych biegunów ta wielka energia, jaką jest seks w człowieku, w sposób naturalny dotyka. Albo wielkiego szczęścia, totalnego dopełnienia radości, uczucia, albo - wielkiej choroby, jak w filmie "Wstyd".

Włoski reżyser, Tinto Brass, niegdyś awangardowy, potem tylko komercyjny - umie pokazywać seks kobiety! Jego filmy są dosyć prymitywne, takie niezdecydowane, do jakiej publiczności mają przemawiać, ale z wielką czułością potrafi pokazać seks kobiecy. Film "Klucz" ze Stefanią Sandrelli, czuły obraz kobiety, pamiętam do dziś. Jak można umieścić takie doświadczenie na tle filmów wspaniałych w tym temacie, tzn. "Ostatnie tango w Paryżu", czy "Intymność"? Akurat te dwa tytuły pokazywały ludzi, którzy użyli seksu jako środka zastępczego na samotność. Żeby dotrzeć do drugiej osoby poprzez ciało. Często tak jest. Jest jeszcze czwarte użycie tej siły: jako wynik poczucia zagrożenia. W chwilach zagrożenia, człowiek może rzucać się w seks. W czasie wojny rodzi się najwięcej dzieci.

Jako reżyser bardzo się boję scen erotycznych. Boję się, żeby nie upokorzyć drugiego człowieka zwanego aktorem. Studentom mówię, że te sceny powinno się robić tak, jakby się robiło choreografię do baletu. Trzeba się tego uczyć jak partytury baletowej, razem z partnerką i z operatorem, nawet nie z reżyserem. Bo to kamera tworzy tę scenę. Ten "wygląd" sceny musi być choreograficzną partyturą, zapamiętaną, gdy z reżyserem omawiasz tylko anegdotę i emocję. Tak studentów uczę. Bo najgorsi są tacy reżyserzy, którzy mówią: wskoczcie do łóżka, a potem zobaczymy, co z tego wyjdzie. Tak się tego nigdy nie robi!

Euro 2012 coraz bliżej! Zobacz, co będzie się działo w Krakowie

Nowa lista leków refundowanych**[SPRAWDŹ!] **

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska