Bracia w wieku 20 i 22 lata zostali namierzeni na podstawie sklepowego monitoringu. Kilka dni temu pracownicy jednego ze sklepów monopolowych w Nowej Huty odkryli, że z półek zniknął alkohol o łącznej wartości około 2000 zł, a monitoring ujawnił, że za kradzieżą stoi dwóch mężczyzn, którzy wielokrotnie odwiedzali sklep kradnąc towar znajdujący się na półkach.
Sprawą zajęli się kryminalni z siódmego Komisariatu Policji w Krakowie. Z nagrań ze sklepowych kamer wynikało, że sprawcy za każdym razem działali w ten sam sposób: jeden zagadywał pracownika sklepu, podczas gdy drugi dokonywał kradzieży artykułów. Następnie obaj mężczyźni wybiegali ze sklepu, nie płacąc za towar. W trakcie jednej z kradzieży doszło też do uszkodzenia wyposażenia sklepu.
- Sprawcy nie spodziewali się, że ich działania są rejestrowane. Nagranie z monitoringu okazało się kluczowe dla ich identyfikacji i zatrzymania. 27 lutego br. kryminalni ujęli 20-latka na jednym z nowohuckich osiedli, a drugi z braci, 22-latek został zatrzymany tego samego dnia na innym osiedlu w Nowej Hucie. Bracia przyznali się do kradzieży. Łączna wartość strat z tytułu rabunku wyniosła blisko 1700 zł, natomiast zniszczenia wyposażenia lokalu handlowego właściciel wycenił na kwotę 1500zł – informuje podkom. Piotr Szpiech z Komendy Miejskiej Policji w Krakowie.
Policjanci ustalili, że starszy z braci odpowiada również za rabunek 136 paczek papierosów różnych marek o łącznej wartości 3000 zł. Tej kradzieży 22-latek dopuścił się w lutym 2024 w innym sklepie na terenie Nowej Huty.
Bracia usłyszeli zarzuty kradzieży, a starszy z nich odpowie także za uszkodzenia mienia. Za takie przestępstwa kodeks karny przewiduje karę do pięciu lat pozbawienia wolności.
Oszuści - aplikacje bankowe ID
