Główny Instytut Górnictwa w Katowicach opracował dokument, który pozwoli gminom przygotować się na ewentualne podtopienia. Mogą one wystąpić po zakończeniu eksploatacji złóż przez Zakład Górniczo-Hutniczy Bolesław. Fachowcy uspokajają jednak, że jest czas, żeby się do tego odpowiednio przygotować.
Zaprezentowany scenariusz obrazuje najbardziej niekorzystne skutki, jakie mogą wystąpić. Według niego woda w pierwszej kolejności mogłaby zagrozić gminie Bukowno (strefa 1 na mapie obok), m.in. północnej i zachodniej części gminy, wzdłuż granicy ze Sławkowem, ulice: Wodąca, Zielona, Wapienna, Puza, Nowa, Przymiarki. W sąsiedztwie biegnie też linia kolejowa. Narażone na podtopienia mogą być tereny sportowo-rekreacyjne pomiędzy ul. ks. Zelka i Krasickiego.
W następnej kolejności woda może dotrzeć do Klucz i Bolesławia (kolejno strefa 2, 3 i 4). Narażone mogą być obszary w okolicy Lasek i Hutek. Zalane mogą zostać tereny między Podlipiem a drogą krajową nr 94, centralna część gminy poniżej ul. Głównej i obszar piaskowni. - W Hutkach już teraz jest koszmar z wodą. Musimy robić własne odwodnienia na podwórkach. Jeśli wody będzie jeszcze więcej, to już całkowcie nas zaleje - boi się jeden z mieszkańców Hutek. - Dwa lata temu zginął nasz sąsiad, który robił odwodnienie piwnicy. Przywaliła go ściana - dodaje.
Zagrożone są też między innymi tereny nadrzeczne pomiędzy Kwaśniowem Dolnym, a Ryczówkiem i od Golczowic, aż po wschodnią granicę gminy, obszar przy ul. Bolesławskiej. Zalana może zostać piaskownia w rejonie Kluczy - Osiedla i Kamieniołom "Stare Gliny".
Do Olkusza woda może dotrzeć na końcu (strefa 5). Podtopienia mogą pojawić się między innymi w ścisłym centrum w okolicach dworca; w północnej części miasta, w rejonie ulic: Biała, Długa, Mieszka I, Ponikowska; wzdłuż ul. 20 Straconych; przy ul. Żuradzkiej, wzdłuż torów kolejowych; w rejonie ul. Mazaniec, Kamyk, Czarnogórska, Mazaniec, Boczna. Zagrożony jest obszar wzdłuż drogi nr 94 i ulicy Rabsztyńskiej oraz fragmenty miejscowości Żurada, Witeradów, Pazurek, Bogucin Mały i Braciejówka.
Do kopalni "Pomorzany" dopływa obecnie aż 250-270 metrów sześciennych wody na minutę. To daje niemal pół miliona ton wypompowywanej w ciągu doby. Po zamknięciu kopalni woda będzie musiała się gdzieś podziać.
Jeśli podniesie się w miejscach zabudowanych i zostaną zalane piwnice budynków, trzeba będzie je zasypywać i odizolować od ich wyższych partii albo mieć na stałe zainstalowane pompy. Groźne mogą okazać się też podmycia dróg. - Podtopienia i podmokłości mogą wystąpić, ale nie muszą - uspokaja Paweł Zawartka z Głównego Instytutu Górnictwa. - Dziś te tereny są znacznie przeobrażone, uszczelnione, zmieniło się ich zagospodarowanie, a miejscami nawet rzeźba terenu. Nie ma pewności co do tego, gdzie i w jakiej skali ta woda się pojawi.
Fachowcy pracujący przy przygotowaniu strategii (którą zleciła gmina Olkusz) oparli się na opracowaniu z 2011 r. prof. Jacka Motyki z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. - Tam, gdzie dawniej były cieki powierzchniowe i mokradła, tereny znowu mogą być podmokłe. Kiedy? Może się to zacząć za 5 lat, a może za 10 po zamknięciu kopalni - mówi Paweł Zawartka.
Fachowcy podkreślają, że strategia pozwoli się na tę okoliczność odpowiednio przygotować. - Tereny można zabezpieczyć, zapewniając dobre odwodnienie. Sieć melioracyjna, rowy, przepusty istnieją, ale często są zasypane np. śmieciami i zarośnięte krzewami, a nawet drzewami. Trzeba będzie je oczyścić, by znów spełniały swoją rolę - wyjaśnia Zawartka.
Urzędnicy są na razie spokojni. Jak podkreślają, teraz najważniejszy jest stały monitoring zagrożonych terenów, który pozwoli odpowiednio pokierować działaniami zabezpieczającymi w przyszłości.
Na terenie Bukowna działa na przykład kopalnia piasku Szczakowa, która osusza południowo-zachodnią część miasta. Nie została ona uwzględniona w opracowanej strategii.
- Dzięki dokumentowi gminy są świadome ewentualnych zagrożeń i będą mogły sprawnie reagować - podkreśla Marcin Cockiewicz, sekretarz Bukowna.
Strategia
Dokument nosi nazwę "Strategia rozwoju dla obszaru funkcjonalnego zajmowanego przez gminy Olkusz, Bukowno, Bolesław i Klucze, która określi plan działań wobec ewentualnych podtopień na obszarach znajdujących się w strefie oddziaływania działalności górniczej likwidowanej kopalni".
Ma 245 stron i jest w całości dostępny na stronie gminy Olkusz: www.umig.olkusz.pl. Można dzięki niemu dokładnie przeanalizować, gdzie mogą wystąpić problemy z wodą. Są to 43 obszary o łącznej powierzchni 32, 93 km kwadratowych. Dodatkowo przeprowadzono klasyfikację tych obszarów pod względem czasu, kiedy prognozuje się wystąpienie zagrożenia.
Zakończenie eksploatacji rud cynku i ołowiu przez ZGH "Bolesław" będzie się wiązało z wyłączeniem pomp kopalnianych od lat obniżających poziom wód gruntowych na tym terenie.
W konsekwencji skutkowało to będzie systematyczn ym podnoszeniem się zwierciadła tych wód, do momentu osiągnięcia stanu sprzed rozpoczęcia wydobycia. Proces likwidacji górnictwa rozpoczął się w latach dziewięćdziesiątych, a jego zakończenie (uzależnione od wielu czynników) przewidywane jest na okres 2016-2020. W tym okresie kluczowym problemem do rozwiązania będzie zaopatrzenie w wodę pitną oraz przygotowanie się na skutki ewentualnych podtopień.
Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtube'ie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
