Przy ulicy Kochanowskiego 2 w Olkuszu w jednym budynku są dwie szkoły. Mają jednak różne organy prowadzące: powiat i gminę. Dotychczas nie wpływało to na ich funkcjonowanie. Sprawy skomplikowały się we wrześniu, po zmianie przepisów.
Okazało się, bowiem, że dzieci ze szkoły prowadzonej przez powiat nie mogą już kupować obiadów w stołówce szkoły prowadzonej przez gminę. To wszystko za sprawą nowelizacji ustawy o podatku od towarów i usług, której zamiarem było uszczelnienie systemu VAT.
Cierpią dzieci
Uchwalona 17 września nowelizacja ustawy o podatku od towarów i usług spowodowała, że Zespół Szkolno-Przedszkolno-Integracyjny Nr 1, którego organem prowadzącym jest gmina Olkusz, będąca jednostką budżetową, nie może prowadzić działalności gospodarczej. W związku z czym nie ma możliwości, jak dotychczas, sprzedawania obiadów na zewnątrz - w tym przypadku dla uczniów Zespołu Szkół Specjalnych.
- To jakiś absurd. Przez tyle lat nasze dzieci jadły obiady z tej samej stołówki, a teraz nagle nie mogą?! - grzmią rozgoryczeni rodzice.
Władze gminy przekonują z kolei, że nie są sprawcami całego zamieszenia. Muszą postępować zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa. Szkoła nie posiada kasy fiskalnej, dlatego też nie może sprzedawać obiadów na zewnątrz.
Można zjeść, ale z cateringu
Brak możliwości zakupu obiadów nie spowodował jednak, że dzieci z Zespołu Szkół Specjalnych całkowicie zostały pozbawione możliwości korzystania ze stołówki.
- Uczniowie z naszej szkoły nadal mogą zjeść ciepły posiłek na terenie stołówki ZSPI nr 1. Z tą różnicą, że nie może on być tam zakupiony, a jedynie dowieziony, np. przez zewnętrzną firmę cateringową - wyjaśnia Paweł Wilk, dyrektor Zespołu Szkół Specjalnych.
Takie rozwiązanie nie przekonuje jednak rodziców.
- Koszt jednego obiadu wynosił dotychczas 4,50 zł. Żaden zewnętrzny catering za tę cenę nie przygotuje i nie dowiezie smacznego i zdrowego obiadu naszym dzieciom. A nas najzwyczajniej w świecie nie stać na to, by zapłacić więcej - tłumaczą rodzice.
Z racji tego, że ich dzieci uczęszczają do szkoły specjalnej, w większości przypadków muszą korzystać z zajęć dodatkowych oraz rehabilitacji. Poza domami spędzają wiele godzin. Muszą coś w tym czasie zjeść.
- Niech szkoła kupi tą kasę fiskalną - proszą rodzice.
Będzie porozumienie?
Powiat tłumaczy też, że nie może dofinansowywać posiłków. - To by było niezgodne z przepisami - wyjaśnia Paulina Polak, dyrektor Samorządowego Zespołu Edukacji.
Władze powiatu szukają więc rozwiązania, dzięki któremu uda się zawrzeć porozumienie z gminą. Sprawa była o tyle skomplikowana, że powiat nie ma w zadaniach własnych wpisanego żywienie dzieci .
- Po konsultacjach prawnych okazało się, że powiat może podjąć uchwałę, na mocy której zostanie zawarte porozumienie z gminą Olkusz, przekazując jej zlecenie na żywienie dzieci z Zespołu Szkół Specjalnych - wyjaśnia Paulina Polak.
Problem ma się więc rozwiązać na najbliższych sesjach Rady Powiatu i Rady Miejskiej w Olkuszu.
- Jako gmina od samego początku byliśmy gotowi na współpracę - zapewnia Michał Latos z Urzędu Miasta.
- Pamiętacie te budynki? Nie pozostał już po nich żaden ślad. Zdjęcia archiwalne
- Chrzanowianki na Instagramie. Mają piękne zdjęcia
- Gorące dziewczyny i przystojniacy bawili się w Energy2000
- Uroczyste 120-lecie Mechanika [ZDJĘCIA]
- Uroczyste otwarcie popularnych "Delikatesów" w Oświęcimiu
- Tak ma wyglądać nowe osiedle w Chrzanowie [ZDJĘCIA]
WIDEO: Krótki wywiad
