https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Olkusz. Odrywają się płyty na Rynku. Szukają przyczyny [ZDJĘCIA]

Katarzyna Ponikowska
Na olkuskim Rynku pojawiło się wielkie wybrzuszenie i pęknięcia. Dziś fachowcy mają sprawdzić, co jest przyczyną uszkodzeń.

Dziennikarze "Gazety Krakowskiej" zauważyli we wtorek duże wybrzuszenie na płycie olkuskiego Rynku. W tym miejscu zaczęły wykruszać się spoiny i odrywać płyty. Na razie nie wiadomo, jaka jest tego przyczyna. Dziś fachowcy przyjrzą się uszkodzeniom.

- Wygląda to tak, jakby nic pod spodem nie było. Tam jest głęboka dziura - komentował jeden z przechodniów, który zaglądnął w szczelinę między płytami. - Tyle czasu czekaliśmy na nowy Rynek, a on już się sypie? Zaledwie dwa lata po remoncie? - dziwi się mężczyzna.

Poinformowaliśmy o fakcie Urząd Miasta i Gminy w Olkuszu. Urzędnicy nic o uszkodzeniach nie wiedzieli, ale obiecali, że zajmą się sprawą. Wczoraj przekazali informacje wykonawcy. Na razie nie wiadomo, co jest przyczyną wybrzuszenia. Mogła pod płyty podejść woda, a przy panującej temperaturze doszło do rozszerzenia materiału. Jednak przyczyna może być też o wiele poważniejsza. Jeśli prace zostały źle wykonane, problemy mogą zacząć się pojawiać w innych miejscach na Rynku. Nawierzchnia została tam ułożona na wielkiej żelbetowej płycie wykonanej nad ruinami starego ratusza. Dziś uszkodzeniom przyjrzy się ekipa wykonawcy, która ma zdiagnozować przyczynę i naprawić nawierzchnię. - Zostanie to zrobione w ramach gwarancji - zapewnia Michał Latos.

Przypomnijmy, że remont Rynku, który kosztował ok. 20 mln zł, ciągnął się od 2010 r. Termin zakończenia inwestycji przesuwał się kilkakrotnie. Powodem były liczne odkrycia i badania archeologiczne oraz niesprzyjająca pogoda. W lipcu 2013 r. Rynek został otwarty dla mieszkańców. Jednak już w sierpniu pisaliśmy w "Krakowskiej" o niedoróbkach. Jak się okazuje, po ułożeniu kostki brukowej przy ruinach ratusza trzeba ją było zrywać (na części Rynku trwały jeszcze prace), gdyż okazało się, że po deszczu tworzy się tam wielka kałuża. Był też problem z ławkami, które stanęły na Rynku popękane lub popękały zaraz po ustawieniu. Na szczęście na inwestycję jest pięć lat gwarancji, czyli do 2018 r. Do tego czasu gmina Olkusz nic nie płaci za prace dodatkowe.

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

p
projektant
Osiadają chyba powierzchnie bez podpiwniczenia, stropy nad piwnicami są na stałym poziomie. Trzeba było zdylatować po obrysie piwnic a resztę tj. pozostały grunt ze wszystkimi warstwami dobrze ubić i zdrenować z odprowadzeniem wody. Woda podmyła i płyty osiadły. A jak wygląda sprawa drenażu pod płytami? Dokąd spływa woda?
c
chochół
pracuje w Austri przy czymś takim i przypuszczam ze po pierwsze jest zle wykonane podłoże i takie płyty (poligonal platte) powinno sie wykonywać na tzw. drenaż betonie który odprowadza wodęno i pewnie oszczędność i niedbałośc teraz wychodzi...
g
gość
jakie miasto taki rynek...
g
gość
to może niech urzędnicy co dostali premie za rynek trochę sie dołożą do naprawy ( nie wiedzieli_)
r
robert
Więcej ciężarówek wpuszczać na płytę rynku..
c
cud
Pewnie Chrystus zmartwychwstaje. Padajcie na kolana mieszkańcy Olkusza.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska