MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Olkusz. Skatepark się sypie. Zabawa grozi urazami

Katarzyna Sipika-Ponikowska
Katarzyna Sipika-Ponikowska
Użytkownicy skateparku skarżą się na pęknięcia w nawierzchni. Obiekt ma zostać wkrótce naprawiony w ramach gwarancji.

Ze skateparku, który znajduje się przy ul. Głowackiego na terenie Parku Krajobrazowo-Rekreacyjnego, korzystają nie tylko olkuszanie, ale też przyjezdni z okolic, a nawet z Krakowa. Niestety, po zimie zauważyli niepokojące pęknięcia w nawierzchni, niektóre o 2-centymetrowej szerokości. Jest ich bardzo dużo. A obiekt ma dopiero trzy lata.

W takich warunkach o wypadek nietrudno. - Rowerzystom to nie przeszkadza, ale jak się jeździ na deskorolce lub rolkach, wystarczy mała dziura i łatwo można się wywrócić. Kiedy fragmenty betonu lub kamienie wpadną pod małe kółka, to nie ma szans się utrzymać - podkreśla Kamil Draba z Krakowa. Czasem przyjeżdża poszaleć na deskorolce właśnie do Olkusza, bo ma w okolicy rodzinę. Dodaje, że na zepsutej nawierzchni łatwo uszkodzić sprzęt. - To fajne miejsce, zrobione z pomysłem, ale te pęknięcia psują wszystko - twierdzi Kamil.

Fragment rynku. Widoczna wieża ciśnień i kościoła św. Andrzeja

Zobacz, jak wyglądał Olkusz przed laty i jak zmieniało się S...

Użytkownicy zwrócili nam też uwagę na nieświecącą latarnię i to, że czasem wejście jest zamknięte na kłódkę, mimo że miał być to obiekt ogólnodostępny. - Może jest już w tak złym stanie, że nie wolno z niego korzystać? - zastanawia się Marcin, który natknął się na kłódkę podczas długiego weekendu majowego.

Urzędnicy uspokajają, że wszystko jest pod kontrolą. - Kiedy pada deszcz, zamykamy, bo jeżdżący nie mają czasem wyobraźni. Na śliskiej i wilgotnej nawierzchni łatwo o wypadek - podkreśla Michał Latos z Urzędu Miasta i Gminy w Olkuszu. Jednocześnie przyznaje, że po zimie dokonano przeglądu technicznego obiektu i rzeczywiście pojawiły się drobne usterki. Zresztą jak co roku. Według urzędników, są one spowodowane użytkowaniem i zmienną pogodą. - Zostanie to naprawione w ramach gwarancji. Zlecenie już poszło - uspokaja Michał Latos.

Olkuszan takie tłumaczenie nie przekonuje. - Jak u mnie na mostku przed posesją wylewaliśmy beton, to już 10 lat minęło i nie ma żadnych pęknięć. A jeździ się po nim nie deskorolką, tylko ciężkimi samochodami - komentuje jedna z użytkowniczek. - W dobrze wykonanym betonie takie pęknięcia w ogóle nie powinny się pojawiać. Co jak skończy się gwarancja? Gmina będzie płacić za poprawki? - pyta kobieta.

ZOBACZ TAKŻE: Zmiany w segregacji śmieci - co nas czeka?

źródło: naszemiasto.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska