W zbiórkę pieniędzy, które zostały przeznaczone na jego leczenie włączyli się wszyscy. Znajomi i przyjaciele z jego rodzinnej miejscowości zainicjowali akcję na facebooku. Dzięki niej w ciągu kilku tygodni udało się zebrać ponad 1,5 mln zł. Dlatego mógł pojechać na leczenie do kliniki w Izraelu. Konrad dla wielu osób stał się prawdziwym bohaterem, który mimo przeciwności losu, postanowił zawalczyć o swoje życie.
Konrad chciał zagrać koncert, w którym podziękuje za okazaną pomoc i wsparcie. Jeszcze w maju rozmawialiśmy i mówił, że po pobycie w Sheba Medical Center w Tel Avivie, gdzie przebywał na 5-miesięcznym leczeniu czuje się już lepiej. Rozmowa trwała ok godziny. Chciałem go dokładnie wypytać, jak wyglądało leczenie. Mówił, że po miesiącach przeplatanych nadzieją i załamaniem z powodu braków pozytywnych wyników, w końcu stało się to, na co tak długo czekał.To dzięki jego rodzinie, przyjaciołom i innym ludziom o wielkich sercach mógł pojechać do kliniki w Izraelu i spróbować zmierzyć się z losem, który w kwiecie wieku pokrzyżował mu plany i marzenia o normalnym życiu. Umówiliśmy na rozmowę po wakacjach, ale tej już nie przeprowadzimy, tutaj na ziemi, wśród tych wszystkich, od których otrzymał nadzieję.
Niestety dzisiaj rano dotarła do wszystkich jego przyjaciół i znajomych smutna wiadomość o jego śmierci. Pogrzeb za śp. Konrada Naware odbędzie się we wtorek 20 sierpnia o godzinie 14.00 w Kościele w Olszówce, o godzinie 13.00.
