FLESZ - Mieszkanie w wynajętym lokum, w obliczu utraty pracy lub przychodów, jest sporym problemem

Renesansowa Hiszpania. Hrabina Donna Anna (wzorowana na prawdziwej Anie de Mendoza y de la Cerda, pięknej Hiszpance noszącej opaskę na oku, która w wieku 12 lat została zmuszona do poślubienia dużo starszego arystokraty) z okazji swoich urodzin wyprosiła u męża pozwolenie na wystawienie w pałacowym ogrodzie sztuki teatralnej „Teresica”. Mąż hrabiny, Don Ruy, niechętnie zgadza się na to przedsięwzięcie, przeczuwając katastrofę. Od dawna w zachowaniach Donny Anny kryje się bowie coś tajemniczego, podobnie jak w historii Teresiki, wiejskiej dziewczyny, bohaterki wystawianej opowieści.
Spektakl wyreżyserował Fred Apke, niemiecki aktor, reżyser, dramaturg, który debiutował w 1989 roku w Black Box Theater w Oslo sztuką „Z powodu choroby zamknięte”, a w 2003 roku rozpoczął działalność w Polsce, realizując m.in. w Bałtyckim Teatrze Dramatycznym własną adaptację „Fausta” Goethego z Martą Klubowicz w roli Mefistofelesa. „Teresika” była kolejnym owocem ich współpracy. Marta Klubowicz dokonała także przekładu libretta (sceny dramatyczne są w języku polskim, a pieśni w językach oryginalnych) oraz wystąpiła roli Donny Anny.
– Miałem 17 lat, kiedy u mojego przyjaciela usłyszałem tę muzykę. Ja, z pokolenia rocka (…), po raz pierwszy usłyszałem tę muzykę Złotego Wieku Hiszpanii i byłem porażony… Ona nigdy mnie już nie opuściła. Słuchałem jej i nie mogłem się od niej oderwać – przyznawał Fred Apke.
Muzycznie spektakl przygotował i poprowadził Zygmunt Magiera, dyrygent, śpiewak, pedagog, założyciel i szef artystyczny OCTAVA Ensemble oraz specjalista w zakresie wykonawstwa muzyki dawnej.
Całość przedstawienia składa się ze scen dramatycznych, przeplatanych muzyką renesansowej Hiszpanii, którą publiczność zna z twórczości takich zespołów jak L’Arpeggiata czy Hespèrion XXI. Melodyjne, a jednocześnie pełne dramatyzmu pieśni zaaranżował Mikołaj Blajda.
– Materiał muzyczny, z którego korzystałem, był bardzo różnorodny. Z jednej strony były to kunsztowne, wielogłosowe, polifoniczne utwory, z drugiej tradycyjne, jednogłosowe pieśni, wykonywane z towarzyszeniem jednego instrumentu. Jednak te właśnie pieśni zrobiły na mnie największe wrażenie - m.in. „En la mar”, „Hija Mia”, „Era escudo”. Nasuwa mi się porównanie z polską muzyką tradycyjną, którą przez wiele lat się zajmowałem: muzyka ta, nie zapisywana w nutach, funkcjonująca jedynie w bezpośrednim przekazie, podlega jakiejś niezwykłej, naturalnej „filtracji”, dlatego to, co pozostaje, jest bardzo autentyczne, a przez to ujmująco piękne w swej prostocie - mówi aranżer.
Oprócz Marty Klubowicz i Iwony Sochy, zobaczymy w nagraniu także cenionych solistów oraz chórzystów Opery Krakowskiej: Krzysztofa Kozarka (Miguel), Agnieszkę Cząstkę-Niezgódkę (Matka), Marka Gerwatowskiego (Pelayo) i Stanisława Knapika (Joan).
Nagranie archiwalne spektaklu „Teresica – una pasión” zostanie opublikowane na oficjalnym kanale YouTube Opery Krakowskiej 1 maja o 18:30, czyli tradycyjnej porze przedstawień przy Lubicz 48. Będzie ono dostępne przez 72 godziny. W ten sposób teatr pragnie zachęcić swoich widzów do pozostania w kontakcie ze sztuką operową w czasie, gdy regularna sceniczna działalność jest z konieczności zawieszona.
- Co wkurza kierowców?
- Ile zarabiają pracownicy służby zdrowia? LISTA PŁAC
- Kraków. Miejskie inwestycje opóźnione przez koronawirusa?
- Tatry. Dolina Chochołowska jest pełna krokusów [ZDJĘCIA]
- Koronawirus. Policjanci kontrolują nawet na dziełach sztuki!
- Jak przeżyć domową kwarantannę, żeby nie zwariować? [MEMY]