https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Oświęcim. 42-letni Jarosław G. z Babic, wyrzucił 49-letniego, umierającego brata z samochodu na pobocze ul. Powstańców Śląskich

Monika Pawłowska
Pogotowie ratunkowe przetransportowało mężczyznę do szpitala.
Pogotowie ratunkowe przetransportowało mężczyznę do szpitala. Arch. GK
Policjanci z oświęcimskiej komendy policji zatrzymali 42-letniego Jarosława G. z Babic (pow. oświęcimski). Mężczyzna jest podejrzany o nieudzielenie pomocy 49-letniemu bratu. Mężczyzna wyrzucony z samochodu na pobocze ruchliwej ulicy miał zawał. Uratowali go świadkowie zdarzenia i ratownicy medyczni.

Za to przestępstwo grożą trzy lata za kratkami

W piątek (23 lipca 2021) tuż przed godz. 10 służby ratunkowe interweniowały w związku z nieprzytomnym mężczyzną znalezionym przy ul. Powstańców Śląskich w Oświęcimiu.

- Jak wynikało z relacji zgłaszających, mężczyznę na poboczu miał zostawić kierowca toyoty, który natychmiast odjechał - informuje Małgorzata Jurecka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu. - Świadkowie natychmiast zaczęli resuscytację mężczyzny, który nie dawał oznak życia. W ratowanie życia mężczyzny włączyli się również ratownicy jednej z prywatnych firm transportu medycznego, po czym nieprzytomny został przejęty przez ratowników Pogotowia Ratunkowego, którzy przewieźli go do szpitala – dodaje.

Po badaniach okazało się, że mężczyzna miał zawał i został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej.

Nieprzytomny mężczyzna nie miał przy sobie żadnych dokumentów, dlatego też policjanci natychmiast zajęli się ustalaniem jego personaliów, a także ustaleniem kierowcy, który go porzucił.

- Po kilku godzinach intensywnych czynności mundurowi ustalili, że poszukiwany pojazd należy do 42-letniego mieszkańca gminy Oświęcim. Funkcjonariusze zastali go w miejscu zamieszkania - informuje Małgorzata Jurecka. - Z jego relacji wynikało, że rano na teren Oświęcimia podwoził swojego nietrzeźwego brata, jednakże gdy ten oświadczył, że jest mu niedobrze, wysadził go z auta i odjechał - dodaje.

42-latek został zatrzymany i trafił do oświęcimskiej komendy policji. Na podstawie zebranych dowodów zatrzymanemu przedstawiono zarzut nieudzielenia pomocy człowiekowi, w sytuacji grożącej bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Podejrzany przyznał się do zarzucanego mu czynu i dobrowolnie poddał karze.

Za popełnione przestępstwo grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.

FLESZ - Polacy ofiarami oszustów

od 16 lat
Wideo

Wybrane dla Ciebie

Do Krakowa zjechały na targi małe, mobilne... domy. Ile za ruchomy metr?

Do Krakowa zjechały na targi małe, mobilne... domy. Ile za ruchomy metr?

Zmiany w ruchu na drodze wojewódzkiej. Drogowcy zajmują jezdnię. Duże utrudnienia

Zmiany w ruchu na drodze wojewódzkiej. Drogowcy zajmują jezdnię. Duże utrudnienia

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska