Przez blisko dwa lata policjanci i prokuratorzy intensywnie pracowali nad sprawą dotyczącą naruszenia praw pracowników oświęcimskiego przewoźnika. - W trakcie postępowania ustalono, że szefowie firmy uporczywie naruszali prawa 299 pracowników – informuje Małgorzata Jurecka, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu. - Chodzi o osoby zatrudnione w oddziałach firmy w: Oświęcimiu, Krakowie oraz Nowym Sączu, które nie otrzymały wynagrodzenia przez kilkanaście miesięcy i nie miały odprowadzonych składek społecznych – dodaje.
Oszacowano, że zaległości firmy wobec ubezpieczyciela oraz pracowników wyniosły ponad milion złotych. Ponadto w trakcie postępowania śledczy udowodnili, że przedsiębiorcy dopuścili się również przestępstwa z Kodeksu Spółek Handlowych, ponieważ nie zgłosili wniosku o upadłość spółki handlowej, pomimo powstania warunków uzasadniających upadłość firmy.
Zakończone postępowanie zakończyło się skierowaniem aktu oskarżenia do sądu.
Lutnik, kowal, bednarz. Z ich usług korzystaliśmy całkiem ni...
WIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 4
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, NaszeMiasto
>>> Zobacz inne odcinki MÓWIMY PO KRAKOSKU
