Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oświęcim. Darmowa taxi wozi seniorów i matki z dziećmi do urzędów, choć bez dotacji ze strony miasta

Monika Pawłowska
Magdalena Graczyk już zamawiała darmową taxi, na wizytę z córką u lekarza
Magdalena Graczyk już zamawiała darmową taxi, na wizytę z córką u lekarza Monika Pawłowska
Wizyta u lekarza czy rehabilitanta, załatwienie sprawy w urzędzie - to dla seniorów, kobiet w ciąży czy matek z małymi dziećmi sporo trudności. W tej sytuacji bezcenna okazuje się propozycja darmowych przewozów dla potrzebujących. Jednak ktoś za kursy musi zapłacić.

Fundacja Eko Miasto z Oświęcimia, na wzór poznańskiego projektu, 1 listopada uruchomiła darmowe przewozy osób starszych, kobiet w ciąży i matek z małymi dziećmi.

- Zrobiliśmy już 550 kursów, przejechaliśmy 10 tys. kilometrów, co miesięcznie nas kosztowało 10-15 tys. zł - wylicza Grzegorz Gruca, pomysłodawca i prezes Fundacji Eko Miasto. - Sami, z własnych funduszy, nie pociągniemy zbyt długo, dlatego porozsyłałem pisma z prośbą o współpracę, gdzie tylko mogłem. W tym również do Urzędu Miasta Oświęcim - dodaje.

Wydawało mu się to jak najbardziej naturalne, skoro „obsługuje” mieszkańców Oświęcimia. Kursuje z nimi nie tylko w obrębie miasta, ale zdarzyły się również trasy do Zabrza czy też krakowskiego Prokocimia.

- Odpowiedź pana prezydenta miasta zaskoczyła mnie kompletnie - wyznaje Grzegorz Gruca. - Poinformował mnie, że w budżecie miasta Oświęcimia w roku bieżącym oraz w 2019 r. nie przewiduje się środków finansowych na wspieranie takich przedsięwzięć – dodaje.

Jak przekonuje, nie tylko władze Poznania, ale również Wrocławia, dopłacają do kilku kursów miesięcznie. Zasady określa regulamin. Dlaczego nie może tak być w Oświęcimiu, choćby na mniejszą skalę, odpowiednią do wielkości miejscowości?

- Ja tego nie przerwę, bo wiem, że taka inicjatywa jest potrzebna - mówi Grzegorz Gruca. - Wiem, że początki są ciężkie i trzeba się poświęcić, ale dla dobra seniorów i matek z maluszkami, nie poddam się – dodaje.

Cała nadzieja teraz w innych samorządach, bowiem oferta ma być rozszerzona na cały powiat oświęcimski, a w perspektywie również wadowicki i suski. Pojawiło się „światełko w tunelu”.

Potentat chemiczny, firma Synthos z Oświęcimia, wyraziła chęć wsparcia projektu. Byłby to ukłon firmy w stronę byłych pracowników Zakładów Chemicznych „Oświęcim”, którzy dziś mają problemy z dojazdem do swojej przychodni zdrowia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska