https://gazetakrakowska.pl
reklama
18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Oświęcim: gmina walczy z komarami

Leszek Pniak
Ukąszenia komarów nie są bolesne, ale ich skutki-tak
Ukąszenia komarów nie są bolesne, ale ich skutki-tak archiwum
W poniedziałek Oświęcim przystąpił do walki z komarami. Opryski wykonywane są w miejscach wylęgania larw komarów. Na rozlewiskach, w potokach i rowach. Miasto odkomarzanie prowadzi od ośmiu lat.

- Wiosną spryskujemy preparatem IMIFOG działającym na larwy komarów. Z kolei latem spryskiwane są miejsca zadrzewione i zarośla i niszczone są osobniki dorosłe - informuje Katarzyna Kwiecień, rzecznik magistratu.

Władze miasta podkreślają, że rozpylany środek jest bezpieczny dla ludzi i zwierząt domowych. - Na ten cel miasto przeznaczy podobnie jak w latach poprzednich 25 tys. zł - mówi Janusz Marszałek, prezydent Oświęcimia.

Opryski prowadzone są na obszarze 31 hektarów. Ich częstotliwość zależy od warunków atmosferycznych.
Komary i meszki są utrapieniem nie tylko mieszkańców Oświęcimia. W nierówną wojnę z owadami próbowano wciągnąć siły i środki sąsiednich gmin. Prezydent Oświęcimia wspólnie ze starostą powiatu Józefem Kałą, w ubiegłym roku zaapelowali do okolicznych gmin, by te włączyły się w akcję odkomarzania.

Z problemem zmierzyło się niewielu. W powiecie oświęcimskim walkę z komarami prowadzą jeszcze gminy Przeciszów i Osiek. Inne nie chcą walczyć z komarami twierdząc, że to z góry przegrana sprawa.
- Komary jak były tak są. Popieram jednak opryski, bo to na pewno nie zaszkodzi - mówi Tadeusz Tapka z Oświęcimia. - Dość mam bąbli i drapania się - dodaje.

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

m
maja
Błedem jest to, ze wydają pieniadze na środki tańsze i trujące (takze dla ludzi), do tego nieskuteczne. Komary nie sa takie glupie wbrew pozorom i sie uodparniają na chemie. Maja racje ci co twierdzą, ze to walka skazana na porażke. NIGDY nie uda sie wytęmpic komarów! mozna tylko oraniczac, ale to tez jest potrzebne i wladze są to winne mieszkańcom.
Druga kwestia to to, ze ja juz wole zeby mieszali te metode z inną, ale zdrowsza i trwalszą. Ja i znajomi wyposazyliśmy swoje ogrody i gospodarstwa przy wodach w budki dla nietoperzy. Kupilismy od polskiego producenta przez internet, sprzedaja w całej Polsce ([email protected]) i mamy widoczna zmiane. Taki nietoperz zje nawet 1000 komarów jednego dnia jak nas zapewniali i do tego jest ekologicznie, a nie jakieś świnstwa bede wdychac i spożywać z wodą, roślinami, owocami.
m
mieszkanka
To sobie wyobraźcie mieszkać na ul Kamieniec 500 metrów od Soły po prostu jest koszmar nie da się wyjść z domu bez bąbla najgorsze są dzieci bo one są najbardziej narażone na ukąszenia. Nie wyobrażam sobie lata, boję się myśleć co bedzie dalej. Gdzie to odkomarzanie jest teraz, kiedy po powodzi jest raj dla owadów.
P
Prawny
Wymyślając tytuł dla tekstu autor właściwie nie popełnił błędu. W Oświęcimiu mamy 2 GMINY - miejską (którą reprezentuje urząd miasta z prezydentem) i wiejską (z urzędem gminy i wójtem). Pewnie miał na myśli miasto Oświęcim jako gminę i prawidłowo. A to że gmina wiejska (Babice, Brzezinka, Pławy, Harmęże, Zaborze, Rajsko itd. itd.) nie walczy z komarami to już inny problem.
M
Mieszkanka
Mieszkam na osiedlu Chemików i nie zauważyłam, żeby ktokolwiek coś zrobił z komarami. Pchają się do okien jak oszalałe, gryzą w biały dzień. I gdzie niby było to odkomarzanie????
m
mieszkaniec Starego Miasta
Mieszkam przy ulicy Krasickiego (Stare Miasto dojazd do jeziora Kruki) . Od momentu poprawienia się pogody i pojawienia się słońca w naszym mieście pojawiła się potworna plaga komarów, kąsają już od godzin porannych , więc nie bardzo rozumie na czym polega to odkomarzanie i na jakim terenie Oświęcimia można będzie powiedzieć że komarów jest jak na lekarstwo :) . Od paru ładnych lat mieszkańcy prywatnych posesji żyły sobie wypruwali żeby można było w okresie letnim odpocząć na świeżym powietrzu i przy okazji sprawić przyjemność spacerowiczom żeby mogli poruszać się obok zadbanych posesji . Żeby było śmiesznie to prezydent ogłasza konkurs na najładniejszy ogródek , w którym komary będą siedzieć a nie ludzie , to jest chore i wstrętne. Wielokrotnie miałem przyjemność bycia w naszych miejscowościach nadmorskich i tam faktycznie nie ma komarów , ale jak to robią to może nasza świta się postara o wiedzę na ten temat , bo jest marna . Na samą myśl że tego lata będziemy się kisić w domach , to już mnie krew zalewa i życzę naszej władzy żeby ich kąsał przez całe lato największy komar w naszym mieście . Tłumaczenie że jakieś gminy nie widzą sensu w odkomarzaniu jest tylko dowodem , że wybrani ludzie do władz naszego miasta są nieskuteczni w działaniu skoro nie potrafią przekonać o słuszności sprawy . Myślę że gdyby urząd załatwił odpowiednie środki do walki z komarami za niewielką odpłatnością , to nie jeden właściciel prywatnej posesji skorzystał by z takiej pomocy i też przyłączył by się do takiej akcji , ale podkreślam że koszt musi być niewielki . Jestem przekonany że gdyby ktoś z władz miał większe parcie na pomaganie miastu i ich mieszkańcom to nie jeden problem dało by się rozwiązać . Mógłbym tak pisać bez końca o różnych bolączkach , ale na razie gryzą mnie komary i to mnie wnerwia .

Mieszkaniec Starego Miasta
K
Kaja
Faktycznie tytuł wprowadza w błąd, ale tekst wyprowadza z błędu. Kto wymyśla te tytuły bo bankowo nie autor tekstu hahaha :-)
T
Tomek
Tytuł wprowadza w błąd czytelników, ponieważ Gmina Oświęcim nie robi nic by w tym temacie ulżyć mieszkańcom. Wojt gminy już w zeszłym roku przedstawił rewolucyjną teorię, że opryski nic nie dają.
Tymczasem są rejony, gdzie od lat stosowano opryski i ludzie zapomnieli już o komarach.
m
mieszkaniec Błoń
Popieram walkę z komarami w Oświęcimiu , mieszkam na Błoniach i da się to zauważyć że
komary mniej dokuczają . Pozdrowienia dla Pana Prezydenta .
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska