Jeszcze w tym roku PKP SA ogłosi przetarg na budowę nowego dworca w Oświęcimiu. Stanie w miejscu obecnego, który zostanie wyburzony. PKP długo rozważały remont dotychczasowego dworca kolejowego w Oświęcimiu. Powstał nawet projekt przebudowy, której koszt oszacowano na ponad 6 mln zł. W końcu jednak uznano, że taniej będzie postawić nowy dworzec, a poza tym, jak przekonują PKP budowa dworców w nowym systemie trwa krócej niż remont starych. Nowy budynek dworcowy będzie znacznie mniejszy niż obecny, co ma przełożyć się na niższe koszty utrzymania, a do tego będzie funkcjonalny i ekologiczny. W tej chwili dobiega końca budowa tego typu obiektów m.in. w Mławie, Nasielsku i Strzelcach Krajeńskich. Jednocześnie PKP SA zastanawia się nad kolejnymi. Jarosław Bator, członek zarządu PKP SA zapowiada, że jedna z lokalizacji przewidziana jest w Oświęcimiu. Przetarg na jego budowę będzie ogłoszony jeszcze w tym roku.
Te plany nie podobają się wielu oświęcimianom. – Jest zaniedbany i brudny, ale to nie powód, żeby go od razu wyburzyć – uważa Paweł Leśniak, mieszkaniec Oświęcimia. Z kolei Krzysztof Stetkiewicz, oświęcimski architekt przypomina, że obecny dworzec powstał w latach 60. ub. wieku. Wtedy był perłą architektury, ale i dzisiaj wciąż ma ogromny potencjał, który obok funkcji typowych dla dworca może być wykorzystany na przykład na galerię handlową.
