Kliknij w przycisk „zobacz galerię” i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE.
Ciężka praca, niska płaca pracowników niemedycznych
W maju premier podczas konferencji na otwarciu centrum chorób rzadkich w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie poinformował o decyzji przyznania jednorazowych dodatków covidowych również dla personelu niemedycznego.
- Wszyscy ci, którzy mają przepracowane co najmniej 21 dni w tym obszarze covidowym, otrzymają 5 tys. zł jednorazowego dodatku
– zapowiedział premier.
Wypłaty miały być w czerwcu. Jest prawie koniec lipca, a m.in. salowe zatrudnione przez wrocławską firmę Impel w Szpitalu Powiatowym w Oświęcimiu, nie otrzymały obiecanych pieniędzy.
- Nasza kierowniczka cały czerwiec była na urlopie, dopiero 2 lipca, z datą wsteczną, kazała nam wypełnić papiery
– mówi jedna z protestujących. - Firma Impel, szpital i starostwo mają nas w „poważaniu”. Nikt się nami nie przejmuje, nie odpowiada na pytania, kiedy będą pieniądze. Biednemu zawsze wiatr w oczy – dodaje.
Jak pozostali, przyszła w środę do pracy na godz. 7. Zrobiła co do niej należało i zakomunikowała przełożonej pielęgniarek, że przerwę śniadaniową wykorzysta na protestowanie. Nie spotkała się ze sprzeciwem.
- Nie zrozumiała sytuacji jedynie nasza kierowniczka, która krzyczała na nas i kazała wracać do pracy
– mówią protestujący.
Gdzie są pieniądze dla pracowników niemedycznych oświęcimskiego szpitala? Kto zawalił?
- Wypłata dodatku dla niemedycznych pracowników ochrony zdrowia pracujących przy Covid-19 możliwa jest po podpisaniu przez szpital odpowiedniego porozumienia i przekazaniu środków na konto podmiotu świadczącego usługę
– informuje Barbara Imiołczyk, menager w biurze prasowym grupy Impel. - Jesteśmy przygotowani do wypłaty środków natychmiast po dopełnieniu przez szpital tej formalności – dodaje.
- Łowcy pedofilów wystawili niewinnego na lincz? Teraz skarżą się na policję
- Zapłaciłeś karę za parkowanie przy marketach? "Mandaty" będą anulowane
- Zebrali 2 mln zł na ratowanie Janka Kozuba. Potrzebnych jeszcze 7 mln zł
- Friz i jego Ekipa zrobili furorę w Energylandii. Setki osób na otwarciu strefy Aqual
- Strażacy weryfikują zgłoszenia skutków burzy. Trąba powietrzna nad Bolesławiem
- Brzeszcze, Libiąż. 300 absolwentów klas patronackich Tauron Wydobycie
W małopolskim oddziale NFZ tłumaczą, jak powinny przebiegać formalności.
- Dyrektorzy uprawnionych placówek są zobowiązani do przekazania informacji o łącznej liczbie personelu, który kwalifikuje się do otrzymania dodatkowego wynagrodzenia
– informuje Aleksandra Kwiecień, rzecznik prasowa Małopolskiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia w Krakowie. - Fundusz przekazuje placówkom medycznym należne środki w terminie 3 dni roboczych od przesłania przez placówkę kompletu wymaganych dokumentów – dodaje.
Potem szpital, w "oświęcimskim przypadku", powinien pieniądze wysłać do firmy Impel, a ona pracownikom.
W Małopolsce do tej pory, w ramach dodatków dla pracowników niemedycznych, zostało wypłacone blisko 12 mln zł. Do tej pory faktury przesłało 29 placówek.
- Szpital Powiatowy w Oświęcimiu nie przesłał do MOW NFZ żadnych dokumentów, na podstawie których oddział może przekazać środki na dodatkowe wynagrodzenie
– informuje rzecznik Aleksandra Kwiecień.
Z kolei dyrekcja szpitala informuje, że z jej strony wszystkie formalności zostały dopełnione.
- Zgłoszenie do NFZ w Krakowie poszło, czekamy na zatwierdzenie
– informuje Magdalena Foks, zastępca dyrektora oświęcimskiego szpitala. Jest więc szansa, że ludzie dostaną należne im pieniądze w ciągu kilku dni.
- Niestety nie wszyscy pracownicy otrzymają pieniądze, bo nie jest tak, że wszyscy mieli kontakt z covidem. Np. blok porodowy nie był zgłoszony, bo nie mieliśmy pacjentek covidowych – dodaje dyr. Foks.
FLESZ - Tempo szczepień w Polsce wyraźnie spada

- Elektryczne hulajnogi wróciły na ulice Oświęcimia. 80 pojazdów już dostępnych
- "Kierunek Przyszłość". Objazdówka parlamentarzystów KO dotarła do Oświęcimia
- Dwa medale Unii Oświęcim na otwarcie MP juniorów 15-letnich. Zobaczcie zdjęcia
- Niespokojna noc w powiecie oświęcimskim po przejściu burzy
- Miejsca na ulicach w Oświęcimiu, gdzie jest niebezpiecznie. Ma to się zmienić
- Dla muzyków "Garażu" z Brzeszcz wiek nie gra roli. Liczy się pasja