Dalszy ciąg sprawy MOPS w Krakowie. Pracownicy wystosowali do prezydenta miasta petycję. Powołują się na jego obietnice wyborcze i życzenia

Pracownicy MOPS w Krakowie nie odpuszczają sprawy, którą opisaliśmy w tekście "Skandal w krakowskim MOPS? Remont biura dyrektora kontra dodatki do pensji dla pracowników" kilka dni temu. Przygotowali internetową petycję do prezydenta Aleksandra Miszalskiego, w której piszą: - My, niżej podpisani pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Krakowie, mieszkańcy Krakowa oraz inne osoby solidaryzujące się z pracownikami MOPS w Krakowie, zwracamy się do Pana z apelem o natychmiastowe podjęcie działań w celu przywrócenia pełnej kwoty dodatku z okazji Dnia Pracownika Socjalnego, który w roku 2024 został zmniejszony o 1,2 tys. zł brutto. Jest to nie tylko niesprawiedliwe w stosunku do pracowników MOPS Kraków, ale także odbierane jako brak szacunku dla ich trudnej i odpowiedzialnej pracy".

- Obniżenie tego dodatku jest niezgodne z praktykami w innych gminach, gdzie kwoty te są waloryzowane i dostosowywane do zmieniających się kosztów życia. Dla porównania - nawet mniejsze gminy, takie jak Chrzanów czy Myślenice, przyznają swoim pracownikom wyższe dodatki, podczas gdy pracownicy MOPS Kraków, zatrudnieni w jednym z największych miast w Polsce, zostają pozbawieni tak istotnego elementu ich wynagrodzenia - czytamy dalej w petycji.

Autorzy apelu zwracają też uwagę, że wynagrodzenia pracowników MOPS Kraków są stosunkowo niskie w porównaniu z innymi Ośrodkami Pomocy Społecznej w Polsce.

- To właśnie różnorodne dodatki były więc kluczowym argumentem zachęcającym kandydatów do podjęcia pracy w MOPS Kraków, pomimo większego obciążenia obowiązkami i trudniejszymi warunkami pracy niż w mniejszych gminach - piszą pracownicy krakowskiego MOPS.

Autorzy petycji przypominają też szereg obietnic przedwyborczych prezydent Miszalskiego. Wśród nich wspominają o regularnej waloryzacji wynagrodzeń, dostosowaniu wynagrodzeń do standardów rynkowych, a także zwiększeniu benefitów pozapłacowych.

- Niestety, żadne z tych obietnic nie zostały dotrzymane wobec pracowników MOPS Kraków. Wręcz przeciwnie – obserwujemy stopniowe ograniczanie ich wynagrodzeń oraz brak realnych działań mających na celu poprawę ich sytuacji. Wywołuje to ogromne rozczarowanie, obawy o dalsze zmniejszanie innych dodatków (np. końcoworocznego dodatku okolicznościowego), a także demotywację w zawodzie, który już teraz boryka się z brakami kadrowymi i problemami rekrutacyjnymi - piszą.

Jednocześnie pracownicy MOPS w Krakowie apelują o przywrócenie pełnej kwoty dodatku na Dzień Pracownika Socjalnego w wysokości co najmniej z roku 2023, spełnienie obietnic przedwyborczych w zakresie waloryzacji wynagrodzeń, dostosowanie ich standardów rynkowych oraz zwiększenia benefitów pozapłacowych, zrezygnowanie z polityki oszczędzania kosztem wynagrodzeń pracowników MOPS Kraków, która prowadzi do ich dalszego zniechęcania i opuszczania zawodu.

WASZ TEMAT. Kolej w Krakowie cały czas się rozwija